Perspektywa energetyczna dla Ziemi na 2020 – Dobre wieści ale i osobista odpowiedzialność – Anna Architektura

Duża porcja informacji oraz wglądów dotycząca rozpoczynającego się roku 2020 od Anny Architektury. Możliwości jakie przynosi 2020, a także na co warto zwrócić uwagę. Pozdrawiam 🙂


 

Perspektywa energetyczna dla Ziemi na 2020 – Dobre wieści ale i osobista odpowiedzialność

UWAGA1: Należy wziąć pod uwagę, że czas w formie liniowej występuje w naszej ziemskiej „rzeczywistości”. Faktycznie zaś wszystko dzieje się w teraz (ale będę posługiwać się linią czasu dla lepszego zrozumienia związków przyczynowo skutkowych opisywanych tutaj w tekście).

UWAGA2: Tekst dotyczy zmian w przestrzeni energetycznej. Ich manifestacja w przestrzeni realnej jest dopiero tego następstwem.

Tekst jest naprawdę skrótowy. Ci, co mają go zrozumieć, pojmą go bez trudu.

W poprzednich dwóch tekstach sygnalizowałam skrótowo co działo się w energiach w roku 2019 (link znajdziecie tutaj: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2019/10/03/bardzo-silne-zmiany-w-energiach-raport/) oraz co to przyniosło dla każdego pojedynczego człowieka (link znajdziecie tutaj: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2019/11/25/3d-5-d-transformacja-energetyczna-naszej-planety-i-ludzi-raport/)

Rok 2020 będzie naprawdę niezwykły, jeśli chodzi o to, co będzie się działo w energetyce naszej Planety. Żeby uchwycić istotę czekających nas w najbliższej przyszłość zmian trzeba jednak odnieść się do tego, co działo się w drugiej połowie 2019. Podam tutaj tylko największy skrót wydarzeń, żeby zarysować tło nadchodzących zmian. Więcej na ten temat pisałam w poprzednich artykułach.

Zaś w dalszej części tekstu przedstawię perspektywę energetyczną dla naszej Planety i dla pojedynczego człowieka na rok 2020.

Druga połowa 2019 – przegląd zdarzeń energetycznych naszej Planety

W lipcu 2019 obserwowaliśmy otwarcie portalu i potężny napływ zewnętrznych wysokowibracyjnych obiektów, które przygotowały warunki do realnych działań na Ziemi związanych z oczyszczeniem naszej Planety z niskowibracyjnych istot kontrolujących Ziemię, zdarzenia i ludzi.

29 sierpnia odbyła się realna energetyczna bitwa, trwająca pięć godzin (czasu „ziemskiego”) której celem była fizyczna likwidacja baz ciemnych istot ukrytych pod powierzchnią Ziemi (pamiętajmy, że z poziomu 3D Ziemia jest sztywną materią, jednak z perspektywy wyższych wymiarów jest ona plazmą, która może być przenikalna w zależności od gęstości obiektów przenikających). Tak się stało. Cel został zrealizowany.

Kolejnym etapem (od końca sierpnia do połowy września) było fizyczne wyłapanie wszystkich niskowibracyjnych istot, które jeszcze tutaj postały. W międzyczasie Ziemia została otoczona siatką ochronną tak, by żadna z takich istot nie wydostała się na zewnątrz. Jedocześnie też siatka ta miała za zadanie chronić nasza Planetę przed atakami zewnętrznymi.

Jednocześnie pomiędzy 9-18 września został otwarty portal umożliwiający silne oczyszczanie i transformację kodów, wzorców i struktur energetycznych trzymających naszą Planetę w rzeczywistości 3D (o różnicach pomiędzy rzeczywistościami 3D i 5D pisałam w podlinkowanych tekstach). Kolokwialnie można powiedzieć, że „zaczęło się gruntowne sprzątanie”, by przygotować naszą Planetę na nowy etap rozwoju świadomości.

Równolegle, od połowy września rozpoczął się 100 dniowy okres przejściowy (który zakończył się dokładnie 21 grudnia 2019). Okres ten był podzielony na dwie części. Pierwsze 50 dni stanowiła kwarantanna (do początku listopada 2019). Kwarantanna związana była z czasem energetycznie ochronnym i stabilizującym sytuację po zmianach z sierpnia 2019.

Kolejne pięćdziesiąt dni (od początku listopada do dokładnie 21 grudnia) stanowiły drugą połowę 100-dniowego cyku przejściowego z 3D do 5D. W tym okresie został wykasowany najgłębszy wzorzec Matrixa związany z cierpieniem (chodzi o cierpienie niewinnych istot tylko dlatego, by bólem i strachem mogły żywić się niskowibracyjne energie. UWAGA: Nie należy jednak mylić cierpienia z osobistym bólem na skutek konsekwencji, o tym napiszę w dalszej części raportu).

Jednocześnie każdy człowiek dostał – na energetycznym poziomie – swój niezależny i nie mieszający się z innymi ludźmi – ciąg zdarzeń. W praktyce oznacza to, że wykasowano wszystkie wzorce związane z podrzucaniem innym czarnego (czyli przerzucaniem na innych konsekwencji swoich działań), podciąganiem energii od innych (wszelkie wpięcia, bezprawne pobieranie energii od innych istot wyżej wibracyjnych, itp.). Wykasowanych wzorców mieszania się energii było sporo, ja piszę tylko o tych najistotniejszych dla zrozumienia tematu.

Dwie powyższe zmiany w strukturze energetycznej Ziemi oznaczają jednak dwie kwestie:

  1. Zmiany jakie będą zachodzić w przyszłość nie będą w żadne sposób powiązane z cierpieniem ludzkości. Zlikwidowano kod, że zmiana musi przynosić cierpienie, choć same zmiany będą miały naprawdę gwałtowny przebieg.
  2. Na poziomie jednostkowym skończył się czas korzystania z cudzej energii. Każdy zaczyna być w pełni odpowiedzialny za to co myśli, robi, jak działa i skąd czerpał do tej pory energię. Dotyczy to nie tylko tego wcielenia, ale także poprzednich. „Łatwa energia” to już przeszłość.

Naprawdę można powiedzieć, że od 21 grudnia 2019 5D jest naszą nową, w pełni dostępną rzeczywistością. Na poziomie energii naszej Planety proces został dopełniony. Kochani, naprawdę mamy Nową Ziemię. To wspaniała wiadomość.

Rok 2020 – nowe realia energetyczne naszej Planety

Rozplątanie ciągów zdarzeń pojedynczych ludzi spowodowało na energetycznym poziomie uruchomienie lawiny zdarzeń odnoszących się do tego co było. Można powiedzieć, że każdy „odzyskał” swoje wszystkie energie i konsekwencje (zarówno pozytywne, jak i negatywne) działań/myśli/słów kiedykolwiek popełnionych na wszystkich poziomach swojego istnienia. Teraz lawina ta zacznie się materializować w rzeczywiści ziemskiej. Oznacza to, że każdego pojedynczego człowieka czeka spotkanie ze wszystkimi konsekwencjami swoich dokonanych działań i wyborów. Okres ten będzie nasilał się jeszcze do połowy 2020 roku.

W praktyce będą to gwałtowne i często „nieprzewidziane” (z materialnego poziomu, choć z energetycznego oczywiste) zdarzenia, przed jakimi przyjdzie się pochylić pojedynczym osobom. Celem tego procesu będzie zneutralizowanie stanów nierównowagi oraz „włożenie” ludzi na ich właściwe miejsca. Zatem czym bardziej ktoś oddalił się od swojej ścieżki energicznej lub czym mocniej był po ciemnej stronie, tym mocniejsze zmiany go czekają. Można powiedzieć, że nagroda będzie „wedle zasług”.

W poprzednim tekście pisałam, że chociaż nie ma już niskowibracyjnych istot kontrolujących naszą Planetę, to nadal istnieją niskowibracyjne pola energii, choć powiązane są one wyłącznie z ludźmi. I dlatego kolejnym etapem jest usunięcie tych wszystkich niskowibracyjnych pól energii, jakie „pielęgnują” w sobie (to chyba najwłaściwsze tutaj słowo) ludzie. Program podnoszenia wibracji został tak obmyślony, że:

  1. Zamknięto dostęp do „taniego źródła energii”, jakim jest drugi człowiek.
  2. Wymuszono wzięcie osobistej odpowiedzialności za wszelkie dokonania człowieka we wszystkich żywotach i wszelkich wymiarach.

Oznacza to tyle, że nie opłaca się pozostawać po ciemnej stornie, ponieważ konsekwencje są bardzo poważne z jednoczesnym odcięciem od dotychczasowych źródeł życiodajnej energii. W praktyce – dla ludzi, którzy nie wybiorą jasnej strony i nie zdecydują się na wzięcie osobistej odpowiedzialności oznacza to tylko jedno – energetyczną i dosłowną śmierć (jak ten proces będzie przebiegał to dość złożony temat, wymaga odrębnego posta, choć nie wiem, czy jest sens o tym pisać, mamy przecież Nową Ziemię). To kwestia niedługiego czasu. Pamiętajmy jednak, że każdy ma wolny wybór co do tego, po której stronie chce się opowiedzieć. Gra toczy się o najwyższą stawkę.

Zaczyna się natomiast piękny czas dla wszystkich tych osób, które wybrały jasną stronę i chcą podnosić swoje wibracje razem ze wznoszeniem wibracji naszej Planety.

Co prawda już w poprzednich latach obserwowaliśmy napływ wysokowibracyjnych energii zewnętrznych, których celem było podnoszenie wibracji naszej Planety, ale po zakończeniu okresu 100 dniowego proces ten będzie znacznie przyspieszał. Pierwsze tego dowody mieliśmy już 28 grudnia, gdy to praktyczne przez cały dzień do naszej Planety docierały bardzo wysokie wibracje. Można to było zaobserwować na wykresie rezonansu Schumanna (do tej pory takie „energetyczne doładowania” były obserwowane jako pojedyncze kilkudziesięciominutowe „strzały”, a 28 grudnia jako całodzienne „tłoczenie” wysokowibracyjnej energii). Procesy te będą coraz częstsze i coraz mocniejsze. Osoby sensytywne odbiorą to bez trudu.

Cały rok 2020 zaprojektowany został jako czas bardzo silnego podniesienia wibracji, potem ten proces nieco zwolni, by ponownie przyspieszyć przed rokiem 2027.

Osoby, które nie zdecydują się na podniesienie swojej wibracji (wybiorą pozostanie na niskich częstotliwościach) zwyczajnie nie będą w stanie wytrzymać tego fizycznie (więcej pisałam o tym w poprzednich postach).

Rok 2020 – perspektywa dla pojedynczej człowieka

Wiele osób – pomimo, że są w swoim rozwoju duchowym – doświadcza aktualnie bardzo dziwnych stanów emocjonalnych i fizycznych. Zjawiska te zaczęły się w 2019 i będą w bardzo dużym natężeniu obserwowane przez cały 2020 rok. To efekt nałożenia się dwóch procesów:

  1. Rozplątania ciągów zdarzeń i wejścia z okres osobistej odpowiedzialności za własne myśli/słowa/czyny/decyzje, itp.
  2. Transformacji energetycznej na poziomie samych ciał fizycznych.

Aktualnie do przestrzeni energetycznej zostały wypuszczone wszelkie energie psychiczne (niezależnie czy są one ciemne, czy jasne). Do tej pory możliwe było, aby energie te odsuwać od siebie za pomocą innych energii, przekształcać, modelować i robić wiele innych zabiegów, które pozwalały odsunąć od siebie konsekwencje własnych działań. Mechanizm ten można porównać do odkształconej sprężyny. Każdy wie, co się dzieje, gdy taką sprężynę się wreszcie wypuści. I teraz właśnie wszystko to do wraca – jak ta sprężyna – do każdego pojedynczego człowieka. Proces ten będzie się intensyfikował jeszcze przez około pół roku.

Rozplątanie ciągów zdarzeń oznacza, że każdy potrzebuje zmierzyć się z własnym obszarem cienia. Skonfrontować się z samym sobą, ze swoją ciemną stroną, która być może siedziała głęboko ukryta przez wiele wcieleń. To, czego teraz ludzie doświadczają na poziomie jednostkowym jako nasilone stany lękowe, depresyjne, psychozy, rozchwiania emocjonalne i wiele innych to właśnie prawdziwe spotkanie z samym sobą. Żeby proces ten zakończyć nie ma innego wyjścia, jak tylko „odrobić” wszelkie zaległe lekcje i w pełni się z tym skonfrontować. Po to, by uwolnić tak nagromadzoną energię i przestać to dalej zasilać energetycznie.

Obserwuję ostatnio w „duchowych mediach” sporo wpisów o zagrożeniach energetycznych, atakach zewnętrznych, i innych tym podobnych zjawiskach. Warto zwrócić uwagę, jakie niskowibracyjne pola zasilają takie informacje. Tymczasem są to zjawiska, o których piszę powyżej.

To także okres konfrontacji z konsekwencjami wcześniejszych wyborów, w których uwzględniano osobisty interes ego, a nie miłość bezwarunkową i dobro ogółu. Tutaj z kolei można zaobserwować nagłe zdarzenia, które odwracają cały ciąg tego co było. Te gwałtowne zmiany – nie tylko prowadzą do wyrównania energii, ale mogą dotyczyć „włożenia” człowieka we właściwe i przynależne mu miejsce.

Pozostaje natomiast nauczenie się działania zgodnego z własną energetyką urodzeniową, respektowania Uniwersalnych Praw Wszechświata oraz rozumienia związków przyczynowo-skutkowych własnych wyborów.

Jak pisałam powyżej, w nowej rzeczywistość skończyło się cierpienie, ale nadal pozostają konsekwencje i ból po nieprawidłowych wyborach (nieprawidłowych: w sensie nie kierowanych miłością i dobrem ogółu). Nadal więc ludzie będą doświadczać konsekwencji swoich działań. Konsekwencje te nawet mogą być mocniejsze, ponieważ mamy już okres całkowitej osobistej odpowiedniości (zatem nie możliwe już jest przerzucić skutków swojego działania na drugą osobę – często np. na najbliższych lub dzieci, które chętnie do tej pory to „brały”).

Z uwagi na to, że nasza Planeta podnosi wibracje, wchodzi mniejszą gęstość, przyspieszeniu ulega też związek przyczyna – konsekwencja. Wiele osób już teraz mówi że często doświadczają konsekwencji prawie natychmiast po swoim działaniu lub po pomyśleniu o czymś. Osobiście uważam, że taka jest znacznie bardziej korzystna, ponieważ daje możliwości trafniejszego wyciągania wniosków i szybszego uczenia się na własnych błędach.

Drugą kwestią jest zmiana w obrębie ciał fizycznych. (Pisałam już o tym w poprzednich tekstach. Tutaj tylko zasygnalizuję więc temat dla pełnego obrazu).

Naprawdę nie przesadzę, jeśli powiem że ciała ludzkie przechodzą całkowitą przebudowę energetyczną. Kluczową zmianą jest transformacja z 2 helis (nici) DNA (jednej ludzkiej, drugiej gadziej) do tego, co mieliśmy pierwotnie jako boskie istoty – 12 helis DNA. Brakujące 10 helis jest ponownie formowane. Dodam, że po zakodowaniu ludzi na 2 helisy DNA pozostałe 10 nie zostało usuniętych, ale zdefragmentowanych i rozrzuconych po całym organizmie (to tak, jakby z biblioteki wyrzucić wszystkie książki na podłogę i je pomieszać – są, ale nie można niczego znaleźć). To naprawdę gruntowna renowacja w obrębie ludzkiego organizmu. Otwierająca drogę do nieśmiertelności.

Człowiek przypomina trochę taką „tykającą bombkę”. Zmiany w obrębie DNA uruchamiają kody aktywacyjne, dlatego wiele osób się budzi świadomościowo. Zaczyna inaczej myśleć, czuć, rozumieć. Odstawia używki, mięso, toksyczne jedzenie, nawyki, toksycznych ludzi, itp. Już wiele postów na ten temat było, ale ja też powtórzę. Dlatego nie budźcie ludzi na siłę, jeśli oni śpią. To nie jest jeszcze ich czas. A być może dla niektórych ten czas wcale nie nadajecie. Bo wybrali duchowo inaczej. Każdy ma swoją drogę. I swoje konsekwencje.

Choć ciała eteryczne zaczynają powoli wibrować z wyższą częstotliwością, to ciała fizyczne mogą nie nadążać. Dlatego w okresie przejściowym trzeba być dla siebie „dobrym”, zadbać fizycznie o siebie i zwolnić, jeśli są takie możliwości. Też parę osób na ten temat pisało – odsyłam do stosownych tekstów.

Rok 2020 – zajmowanie własnych pozycji duchowych

Równolegle z porządkowaniem struktury energetycznej naszej Planety rozpoczął się także sukcesywny proces zajmowania własnych pozycji duchowych. Przez pozycję duchową rozumiem pełne zintegrowanie swojej duchowej natury. Zatem nie tylko bycie we właściwym strumieniu energii przynależnej swojej ścieżce rozwoju, ale także odebranie wezwania do roli (misji), jaką człowiek ma pełnić w tej globalnej układance z pożytkiem dla wszystkich. I podjęcie się tej roli. Te wybory oznaczają docelowo wpięcie do Krystalicznej Matrycy Nowej Ziemi.

Już 26 grudnia w przestrzeni energetycznej naszej planety pojawiała się energia, której celem była aktywacji misji u ludzi. Ci, co byli gotowi, odebrali tę informację. Żeby jednak było to możliwe człowiek potrzebuje wyjść ze swojego własnego niskowibracyjnego podwórka. I rok 2020 (szczególnie pierwsza połowa do czerwca) właśnie po to jest, by tak się stało.

Od lipca 2020 – gdy u pojedynczych ludzi – zakończy się kluczowy etap procesu konfrontowania się z własnym cieniem – liczba osób, które zaczną zajmować swoje pozycje duchowe zacznie rosnąć w postępie geometrycznym.

Z praktycznego punktu widzenia oznacza to szybsze zmiany w wielu obszarach życia ludzi, po wcześniejszym ujawnieniu licznych informacji, które powodowały do tej pory kompletną społeczną nieświadomość. Dotyczy to m.in. kilku (choć nie jedynych) obszarów: polityki, religii, służby zdrowia i medycyny, archeologii, historii, Rok 2020 (jego druga połowa, a nawet koniec) zacznie obfitować w wiele „odkryć” i ujawnień (których przedsmak zresztą już mamy teraz). Co z kolei stanie się kanwą do realnych zmian w 2021.

Rok 2020 przenosi nam więc czas uwolnienia od bezprawnych działań energetycznych, ale także nakłada na nas zadania. To czas mierzenia się z samym sobą, czas osobistej odpowiedzialności za to co dotychczas i czas – dla niektórych – na zajęcie własnej pozycji duchowej. Jak pisałam we wcześniejszych artykułach portal umożliwiający wejście na ścieżkę świadomości i światła jest jeszcze otwarty do 2027 roku, kiedy to bezpowrotnie rozejdą się dwie linie czasowe ludzi.  

Niech więc się dzieje z pożytkiem dla nas wszystkich. Czego Państwu i sobie życzę na cały 2020 Rok J

Ze swojej strony oferuję dwa mocne narzędzia do własnej transformacji (którą potem będziecie w stanie dalej poprowadzić już samodzielnie):

  1. Profil psychologiczno-energetyczny: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/about/
  2. Osobisty Profil Mocy: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/osobisty-profil-mocy/
  3. oraz sesje w energii serca (w przypadku pracy z konkretnymi tematami).

KONTAKT:

Anna Architektura

www: https://architekturaosobowosci.wordpress.com/ (formularz kontaktowy)

e-mail: architektura.osobowosci@onet.eu

FB: Architektura Osobowości

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *