Wchodzimy w okres, podczas którego zaczniemy odkrywać głębszy sens swojego pobytu na planecie

Znajdujemy się obecnie w trakcie bardzo silnego energetycznego przyspieszenia, które ma za zadanie przygotować rasę ludzką do podniesienia poziomu zbiorowej świadomości na inny, wyższy zakres. Przyspieszenie rozpoczęło się wraz z ostatnią, czerwcową równonocą, a po 11 listopada weszliśmy w następny fraktal czasowy, który dla ludzkiej świadomości jawi się jako nowe otwarcie, coś, z czym nie mieliśmy jeszcze do czynienia.

Głównym obliczem okresu, który właśnie się rozpoczyna jest otwieranie się człowieka na własne wewnętrzne światło, przybierające postać postępującego szeregu świetlistych aktywacji, umożliwiających nam dostęp do pamięci przedurodzeniowej, którą można nazwać pamięcią duszy. Mająca obecnie miejsce transformacja oraz aktualizacja ludzkiego systemu czakr, polega m.in. na zapewnieniu zwiększonego dostępu do wiedzy oraz wspomnień z poprzednich wcieleń, a także przywróceniu uśpionych w nas duchowych zdolności. W tej zakodowanej na głębokich poziomach naszego DNA wiedzy, istnieją zapisy pakietów informacji, dotyczących celu naszego wcielenia się na plan ziemski, w okresie wielkich zmian na Ziemii, które stymulowane są poprzez wzrost ludzkiej zbiorowej świadomości, a także wznoszenie się świadomości samej planety. Informacje te zawsze nosiliśmy w sobie, ale po prostu je zapomnieliśmy.

Połączenie się z zasobami wiedzy i pamięci duszy, doprowadzi do znaczącego wewnętrznego przedefiniowania. Rodząc się na Ziemi, ulegliśmy przedurodzeniowej amnezji. Zapomnieliśmy niemal wszystko. Ponieważ jako ludzkość jesteśmy uwarunkowani, aby kierować swoją uwagę, świadomość na zewnątrz, całe nasze wyobrażenie o tym, czym powinniśmy się w życiu zająć, kim jesteśmy, na czym polega życie, po co jesteśmy na planecie, ukształtowane zostało w trakcie naszego dorastania, pod wpływem otaczającego nas ziemskiego świata, w głównej mierze systemu. Tak więc od najwcześniejszych lat dzieciństwa projektowaliśmy samych siebie na podstawie zewnętrznych czynników, zatracając przy tym pamięć oraz mądrość, z jaką przybyliśmy na planety jako czyste istoty duchowe, wcielone w ludzkie ciało.

Uzyskiwanie większego dostępu do pokładów wiedzy zgromadzonej w naszym DNA, oznacza, że coraz bardziej patrzeć będziemy na wszystko oczami swojej wyższej jaźni. Dokonujący się w nas ten głęboki proces spowoduje, że z każdym upływającym miesiącem, coraz więcej osób zacznie rozumieć oraz dostrzegać sens i cel swojego pobytu na Ziemii. Siłą rzeczy doprowadzi to do znaczącej zmiany naszych życiowych priorytetów, oraz zapatrywania się na praktycznie wszystko. Perspektywa ziemskie zycia ulegnie zdecydowanemu poszerzeniu.

W każdej żywej istocie manifest wewnętrznej prawdy będzie przejawiać się coraz silniej. Ludzie zaczną coraz bardziej odkrywać i czuć głęboko w sobie, że gdziekolwiek się pojawiają, przysposobieni są do niesienia światła. Obudzą się do prawdy, że są zwiastunami wyłaniającej się na planecie nowej rzeczywistości. Przypomną sobie, że są istotami światła, a ich fizyczna forma jest ich najmniejszym aspektem. Dojrzeją do rozpoznania, że są tutaj po to, aby poprzez pracę nad sobą, przyczynić się do przebudowy całego świata.

Głównym odczuciem będzie chęć oraz pragnienie uczynienia czegoś dobrego i wartościowego dla naszego świata. Rozwijać się będzie w nas intuicyjne rozpoznanie, żeby przestać wpływać tak niszczycielsko i destrukcyjnie na naszą planetę. Bardzo szybko rosnący obecny trend przechodzenia na weganizm, a także budząca się troska o ekologię (oczywiście pomijając polityczne wykorzystywanie tego tematu) są symptomem tego wszystkiego. Tego typu odczucia i wgląd są oraz będą rezultatem naszego wspólnego wznoszenia się z Planetą. Przechodzimy ze świadomości egocentrycznej do świadomości jedności, a jednym z aspektów transformacji w kierunku świadomości jedności, która jest niczym innym jak współodczuwaniem ze wszystkim, co istnieje, jednego, tego samego życia, jest niewątpliwie troska człowieka o zwierzęta oraz swoją planetę.

Nasza świadomość zacznie się w większym stopniu integrować ze świadomością planety. Zrozumiemy, że uczucia miłości oraz wdzięczności są tym, co utrzymuje i wzmacnia nasze połączenie z sercem planety. Będziemy coraz bardziej świadomi, że razem z Matką Ziemią wznosimy się na kosmicznej spirali ewolucyjnej. Im nasze podłączanie się do świadomości planetarnej będzie w coraz bardziej zaawansowanej fazie – między świadomością naszą a Ziemii powstanie czystszy rezonans oraz spójność – tym coraz wyraźniej będziemy w stanie odkryć naszą ścieżkę życia, w kontekście naszego umiejscowienia na planecie, w tym spektakularnym oraz wyjątkowym historycznie okresie transformacji świadomości na planecie Ziemia.

Oczywiście nie u każdego wszystkie oblicza tego złożonego procesu będą przebiegać w tym samym tempie. W głównej mierze zależeć to będzie od naszej sygnatury wibracyjnej. Im wyższą posiada się świadomość oraz wibrację ciała, tym w większym stopniu aspekt naszego wyższego ja, będzie w stanie się „nałożyć” na nasze ludzkie oblicze, czego efektem będzie m.in. właśnie „transfer” wiedzy, która również zakodowana jest w uczuciach. Nasze świetliste umysły oraz ciała naniosą się oraz zintegrują z umysłem i ciałem fizycznym.

Ważnym czynnikiem decydującym o stopniu natężenia tego procesu jest również nasz system wierzeń i przekonań. Osoba, która zdaje sobie sprawę z tego, że ziemskie życie jest duchową podróżą, mająca świadomość inkarnacyjnej natury tej podróży, postrzegająca swoją egzystencją o wiele dalej niż ziemskie narodziny, rozumiejąca, że rzeczywistość rozciąga się i wykracza poza fizyczny świat, dekodowany przez podstawowe zmysły, będzie gotowa, aby przyswoić od własnej istoty świetlistej, o wiele więcej wiedzy oraz informacji, niż osoba, która jest przekonana, że jej prawdziwy początek istnienia miał miejsce w momencie ziemskich narodzin, oraz że zostało jej dane jedno życie. Tego typu przekonania tworzą poniekąd mentalny mur, który na pewno ogranicza dostęp do wiedzy i pamięci ulokowanej w naszym DNA.

Dzięki większemu dostępowi do pamięci przedurodzeniowej będziemy w stanie wyraźniej zobaczyć i zrozumieć, że wszystko w naszym życiu ma głęboki sens. Całokształt naszych życiowych doświadczeń – w tym, w dużej mierze te, które zostały przez nas zdefiniowane jako negatywne i nieprzyjemne – miał za zadanie popchnąć nas w kierunku przebudzenia duchowego, przenosząc na ścieżkę rozwoju świadomości. Uświadomimy sobie, że nasze wzniesienie się ponad ból, cierpienie, smutek i ograniczenia, przysługują się całej ludzkości, bo dzięki temu przecieramy szlak dla innych, aby było im łatwiej również przez to przebrnąć. Tego rodzaju wgląd przynosi ze sobą siłę, motywację oraz inspirację, aby stawić czoła swoim największym życiowym wyzwaniom.

Pochodzące z naszego wnętrza promieniowanie będzie zachęcało do tego, aby dzielić się z innymi ludźmi swoimi doświadczeniami oraz wiedzą, pomagać tym, którzy znajdują się w sytuacji oraz położeniu, w jakim jeszcze niedawno sami byliśmy. Tą drogą bardzo wiele osób rozpozna swój życiowy cel, którym będzie przyczyniająca się do wzrostu ludzkiej świadomości, służba dla ludzkości, przybierająca charakter uzdrawiania oraz przywracania wewnętrznej równowagi u innych. Zaczniemy coraz bardziej zdawać sobie sprawę, że przyszliśmy na ten świat dla miłości, i to właśnie za nią – za doświadczeniem jedności z innymi ludźmi – tęsknimy najbardziej.

U bardzo wielu osób odkrywanie celu obecności na Planecie w tych nadzwyczajnych czasach będzie się przejawiało tym, że ich uwaga zostanie przekierowana poprzez pochodzące od wyższej jaźni promieniowanie na tworzenie i wdrażanie we wszystkich dziedzinach życia, przeróżnych projektów, idei czy koncepcji, które będą odzwierciedlać i dawać wyraz rozkwitającej na Ziemii nowej świadomości, mając na celu podnieść nasz świat, przeobrazić naszą rzeczywistość w kierunku wolności, harmonii oraz obfitości.

Rozpad głównych społecznych struktur, który staje się coraz bardziej dostrzegalny na horyzoncie czasu, także przyczyni się do przyspieszenia opisywanego przeze mnie, toczącego się w naszym wnętrzu procesu odkrywania sensu naszego pobytu na Ziemii. Proces rozkładu fundamentalnych struktur naszego świata oraz toczący się w naszym wnętrzu proces uzyskiwania dostępu do pamięci duszy/przedurodzeniowej, nakładają się na siebie, współgrają, idą ze sobą w parze. Widok coraz bardziej niestabilnych oraz chwiejących się filarów, na których ustanowiony jest obecny system, sam w sobie będzie wymuszał w nas przewartościowanie wielu rzeczy, stawianie sobie nowych pytań, przekierowanie uwagi do własnego wnętrza. Dzięki temu staniemy się gotowi otworzyć się na zupełnie nową perspektywę, a tego rodzaju „wewnętrzne przełączenie”, okaże się znakomitym katalizatorem dla uzyskania większego wglądu do swojej pamięci przedurodzeniowej.

Widząc, jak nasz świat doszedł do ściany, jednocześnie przebudzając swoje duchowe ja, człowiek zacznie łączyć obie perspektywy ze sobą. Będzie w stanie zauważyć nowy, wspólny wzorzec, spajający jego, innych ludzi oraz planetę. Ujrzy w tym wszystkim głęboki sens oraz święty cel. Zyskanie takiej świadomości samo w sobie jest już kluczem otwierającym drogę do duchowego wzniesienia. Wraz z przeobrażaniem się naszego świata, będziemy odczuwać potrzebę, aby wprowadzać w swoje życie spokój, a także przekierowywać się na radosne i pozytywne życie. Uświadomimy sobie, że to my sami wybraliśmy dla siebie doświadczenie tej zachodzącej niesamowitej ziemskiej przemiany.

Gdy do wszystkich ludzi dobitnie dotrze już, że jako rasa ludzka wkraczamy w okres wielkich przemian, tego typu zbiorowe uświadomienie oraz zaakceptowanie faktu, będzie nowym, wielkim otwarciem dla ludzkości. Ludzka zbiorowa nadświadomość, zacznie wtedy wysyłać promieniowanie, informację, konkretny komunikat oraz wibrację, dotyczącą tego, że jest gotowa wziąć odpowiedzialność za swój los, oraz zatroszczyć się planetą, co spowoduje, że możliwości naszego dostępu do pamięci przedurodzeniowej ulegną jeszcze bardziej znaczącemu poszerzeniu.

8 komentarzy

  1. To co napisałeś o tych nowych funkcjach ciał jest niezmiernie interesujące. Pytanie nasuwa mi się takie z, jakiej półki podali tą odpowiedz? I czy sam na to wpadles czy ktoś ci pomógł? ? ? Bo widzisz Świadomość, Dusza to nie zabawki, którym przpisac można ” funkcje „. TO SĄ ISTOTY Z TAKIM POZIOMEM WIEDZY , że te ” funkcje ” samo nawet słowo ” funkcja” bardzo moim zdaniem nie na miejscu. DUSZE, KTÓRE INKARNOWALY SIĘ SETKI CZY MILIONY RAZY CZĘSTO BO CZUŁY TAKĄ POTRZEBĘ Z PRADOMU . NOSA SOBĄ ŚWIATŁO . DLATEGO JAK UŚWIADOMISZ TO sobie co napisałeś to zrobi ci się głupio. To narazie tyle.

    Tomasz
  2. Pingback: Gwiezdny portal 4-4-4. Dlaczego ostatni weekend był tak wyjątkowy? Weszliśmy na wyższy fraktal świadomości. |

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *