Pozytywna apokalipsa – linia czasowa wzniesienia, cz.2

Definiujące apokalipsę symboliczne „odsłonięcie zasłony” jest opisem kosmiczno-planetarnego procesu, któremu podlega Planeta Ziemia oraz kosmos. Jest to proces, który nie będzie miał miejsca gdzieś w dalekiej czy niedalekiej przyszłości, lecz trwa obecnie od pewnego czasu. „Apokalipsa” jet oczywiście czymś niesamowicie pozytywnym, tak naprawdę długo wyczekiwanym przez ludzkość, najlepszym co się mogło jej przytrafić. Jest to najbardziej wzniosła rzecz wchodząca w obręb ludzkiego doświadczenia.

Apokalipsa oznacza przejście ludzkości na kolejny poziom ewolucji. Jest duchowo-biologicznym wzniesieniem, wielkim ewolucyjny przeskokiem, podczas którego ludzkość osiągnie wyższy stopień świadomości ewolucyjnej. Apokalipsa jest wypełnieniem naszego genetycznego programu. Jest mistrzowskim planem, będącym projektem i zamiarem samego źródła. W proces ten zaangażowane są ogromne siły światła oraz inteligencji. Te wyższe plany w gruncie rzeczy programują i nadzorują cały proces. Jest punktem zwrotnym w historii ludzkiej cywilizacji, dzięki któremu wespnie się ona na kolejny szczebel kosmicznej drabiny ewolucyjnej. Uważam, że każdy człowiek posiada w sobie informację i wiedzę o tym procesie, przez co intuicyjnie w sercu czuje, że w tym kierunku zmierzamy. Jedynie uwarunkowany, zindoktrynowany, zaszczuty strachem i wierzący tylko w rzeczywistość promowaną przez media oraz współczesne paradygmaty umysł, najczęściej nie pozwala przebić się i przedostać do zapisu tych informacji w sobie.

Oczywiście jest to proces rozłożony na wiele lat. Rozpoczyna narodziny kosmicznej cywilizacji na Ziemi. Rozumiem przez to cywilizację, której mieszkańcy z biegiem czasu (jak długo to zależy tylko wyłącznie od ludzi) osiągną stan świadomości uniwersalnej, kosmicznej. Świadomość ta jest tym samym co świadomość chrystusowa czy buddyczna, czyli określonym, stanem czystej świadomości, wolnym od wszelkich uwarunkowań umysłu, dającym dostęp do własnej wewnętrznej mocy, w którym odczuwa się jedność z całym istnieniem (bezwarunkową miłość do stworzenia), wyzwolonym z dualizmu oraz strachu. Na przestrzeni wieków przychodziło na plan ziemski wiele istot światła ze świadomością kosmiczną, zakotwiczających wzorzec i zapis tego stanu świadomości w ziemskiej sieci świadomości (polu morfogenetycznym), aby wskazać kierunek rozwoju świadomości dla całego kolektywu. Dzięki takiemu „udostępnieniu” zapisu określonego wzorca częstotliwości świadomości, mieszkańcy planety mogą w łatwiejszy sposób „podciągnąć się” i „podłączyć” do tego wzorcowego pasma świadomości, tym sposobem umożliwiając i ułatwiając osiągnięcie i wejście na ten sam poziom świadomości. Kiedyś pojawianie się takich „oświeconych” istot odbywało się punktowo i w różnych okresach historycznych, dzisiaj wchodzimy już w epokę, gdzie przygotowujemy się, aby zbiorowo jako kolektyw osiągnąć taki stan świadomości.

Apokalipsa jest przekroczeniem granic nieświadomości przez człowieka. Wielki ewolucyjny przeskok polega głównie na przeskoczeniu granic umysłu, wzniesieniu się ponad umysł i jego mechanizmy. Tak jak pisklę, gdy jest już gotowe do rozpoczęcia prawdziwego życia, przebija skorupkę jajka, tak człowiek, gdy dojedzie do kresu swojej obecnej ewolucyjnej formy, przebija i wznosi się ponad skorupę i bariery własnego umysłu.

Rozpoznanie i uświadomienie sobie mechanizmów działania egotycznego umysłu jest zapoczątkowaniem procesu oddzielenia się świadomości od myślenia, co samo w sobie jest pierwszym fundamentalnym i niezbędnym krokiem w kierunku duchowego wzniesienia.

Apokalipsa jest więc wyjściem z letargu ignorancji własnej duchowej tożsamości, duchową metamorfozą, spotkaniem się z samym sobą, z boskością w sobie. Człowiek przechodząc apokalipsę, wchodzi na scieżkę życia wolnej i suwerennej istoty boskiej.

Dzięki temu wypełni swoje przeznaczenie i holistyczny cel kreacji. Sedno Apokalipsy dotyka człowieka, dotyczy ono jego gruntownej przemiany. Apokalipsa na pierwszym miejscu odbywa się głównie w człowieku, w jego wnętrzu.

Istnieje wiele powodów, dla których proces ten wydarza się właśnie teraz. Rasa ludzka stoi u progu prawdziwego wyjścia w kosmos, wejścia w erę kosmiczną. Technologie do tego są tak naprawdę od dawna już gotowe. Nie może „wejść na salony” rasa o naturze autodestrukcyjnej, która sama na swoim własnym podwórku, stoi na krawędzi wojny światowej, wojny religijnej, czy zniszczenia biosfery własnej Planety. Oczywiste jest to, że rasa o takim stanie świadomości przeniosłaby zniszczenie – mentalnego wirusa, którego w sobie nosi – ze swojego podwórka również na inne światy. Wszystkie kryzysy, czarne prognozy naukowców, dotyczące kondycji naszej planety oraz gatunku ludzkiego, jasno świadczą o tym, że jesteśmy w przededniu punktu zwrotnego, który ma w sobie olbrzymi potencjał, aby przekierować rasę ludzką wraz z Ziemią na tory normalności, rozwoju oraz harmonii. Kryzys, wszelkie niekorzystne warunki są siłą napędową oraz iskrą, która inicjuje ewolucję i tylko od ludzkiej świadomości, intencji oraz woli zależy sukces dalszej ewolucji.

Gruntowna przemiana świadomości wśród mieszkańców Planety jest niezbędna do tego, aby mogli oni poradzić sobie ze wszystkimi kryzysami i zagrożeniami, ocalając jednocześnie siebie samych oraz Ziemię, a następnie eksplorować kosmos.

ODSŁONIĘCIE ZASŁONY

Tak jak już wspominałem, apokalipsa oznacza z greckiego „odsłonięcie zasłony”. Dosłownie chodzi o odsłonięcie tego, co było do tej pory zakryte przed ludzkością. Odsłonięcie przebiega wielopoziomowo, dotyczy wielu różnych aspektów rzeczywistości. Odbywa się ono w czasie, co oznacza, że jest długofalowym procesem. Jesteśmy w jego początkowej fazie, ale jasno widać, że jest to proces, którego nie można już zatrzymać, przez co nieodwracalnie zmierzamy w kierunku pełnego odsłonięcia, przechodząc po drodze przez różne fazy procesu, które są dostosowane do dynamiki energetyczno-wibracyjnej planety.

Tym, co się znajduje za zasłoną, jest swiatło świadomości i informacja. Światło same w sobie jest również informacją. W najgłębszym rozumieniu, symboliczne odsłonięcie zasłony, oznacza, że nasza planeta (w tym sam człowiek) zostanie „zalana” światłem i informacją, lub też inaczej mówiąc, człowiek wejdzie w światło. Spowoduje to głębokie zmiany o charakterze globalnym, a co najważniejsze: przemianę ludzkiej świadomości, wzniesienie się człowieka w wyższy wymiar istnienia. Ponieważ naszą cywilizację przenika właśnie nowa świadomość, jednym z tego następstw będzie to, że rozpadnie się dawny sposób życia, a wyłoni się i ukształtuje nowy. Będą to prawdziwe narodziny nowego człowieka i nowej ziemi.

Ziemia zmienia obecnie swoją strukturę elektromegentyczno-wibracyjną. Otrzymuje nowe kody i parametry aktywacji ewolucyjnej. Celem tego jest przetransformowanie samej rzeczywistości oraz wszystkich organizmów biologicznych znajdujących się na planecie. Zmiana ta obejmuje całe bioenergetyczne pole planetarne. Cała struktura atomowa tworzącą naszą rzeczywistość, wszystkie żywioły kodowane są nową częstotliwością. Docierające do ziemi energie zmieniają pole elektromagnetyczne, eteryczne czy przyczynowe. W ten sposób przestrzeń, w której żyjemy, transformuje się do wyższego wymiaru, co jest wzniesieniem duchowym samej Planety, często nazywanym – wejściem w piąty wymiar duchowy.

Światło jest też informacja, wiedzą i zrozumieniem. Światło powoduje wzrost świadomości, ale świadomość rośnie też od wiedzy i informacji. Im mocniej odsłoni się zasłona, tym większą świadomość i zrozumienie posiądzie ludzkość. Ujawniane w tym czasie informacje, mają zadanie przede wszystkim rozbić skostniałe mury przekonań, dotyczących dosłownie wszystkiego, bo tak naprawdę wszystkie zapatrywania są totalnie fałszywe, ograniczając i zniewalając nas na wielu poziomach.

ZMIANY W NAS

Światło oddziałuje na nas wielowymiarowo. Transformuje naszą strukturę biologiczną, system mentalny i emocjonalny, a także wszystkie subtelne ciała energetyczne. Zmiany zachodzą również w strukturze komórkowej (komórki naszego ciała są systemami świadomości ewolucyjnej), molekularnej, atomowej, otwierając nowe kanały połączenia z naszymi wyższymi ciałami energetycznymi. Komórki ciała przestrajają się na wyższe poziomy i wzorce częstotliwości. Fale światła wpływają bezpośrednio na ludzkie DNA, przywracając w ten sposób kody światła oryginalnej struktury DNA, która jest ściśle związane ze świadomością, potencjałem umysłu oraz zdolnościami i możliwościami wielowymiarowymi. Wpływ światła na struktury biologiczną człowieka odpowiada za szeroki i złożony proces transmutacji ciała fizycznego. Cały ten złożony proces ma za zadanie doprowadzić do kalibracji energetycznej naszego ciała do wyższych pasm częstotliwości.

 

Apokalipsa jest wyjściem i wzniesieniem się ponad określoną zagrodę częstotliwości, wewnątrz której tkwiła do tej pory ludzka świadomość. Podnosząca zasłona odnosi się bezpośrednio do zrzucenia ograniczeń przez ludzkość. Światło za zasłony ma za zadanie rozmyć zbiorowe ograniczenia i uwarunkowania. Symbolicznie i dosłownie przed oczyma mamy rozścieloną zasłonę, która przysłania i uniemożliwia nam pełniejsze poznanie siebie samego, zobaczenie, odkrycie tego, kim jesteśmy, lecz także zobaczenie tego, czym jest rzeczywistość, jej wielowymiarowa, energetyczna natura. Ta zasłona jest pewną zagrodą częstotliwości, wewnątrz której tak jakby uwięziona jest nasza świadomość.

Porzucenie uwarunkowań percepcji doprowadzi do wyjścia poza mentalne koncepcje własnego umysłu na temat własnej tożsamości – tego kim jesteśmy. Odejście od identyfikowania się wyłącznie z fizyczna forma doprowadzi do rozpoznania własnej natury i tożsamości jako duchowego bytu. Zyskamy głęboką świadomość tego, że nie jesteśmy tylko biologicznymi istotami, a nasza fizyczna forma jest tak naprawdę najmniejszym aspektem nas samych.

Podnosząca się zasłona określa odkrycie i dostanie się do głębszych pokładów własnej istoty. Za tą zasłoną jesteśmy my sami – potężne istoty kosmiczno-duchowe, będące kreatorami rzeczywistości. Uświadomimy sobie, że mamy wielką moc i sami tworzymy rzeczywistość wokół siebie. Nauczymy się umiejętnie zarządzać przestrzenią własnych myśli, uczuć i emocji, aby świadomie kreować rzeczywistość. Odsłaniająca się zasłona ma za zadanie uwolnić nas z więzów zapomnienia własnej prawdziwej tożsamości, którą jest bycie czystą, boską i nieśmiertelną istotą. Za zasłoną odkryjemy prawdę o tym, kim jesteśmy, jaka jest nasza prawdziwa duchowa natura. Odnowimy i rozbudujemy w ten sposób połączenie z samym sobą.

 

Dopóki nie odzyska się połączenia i pamięci ze swoją prawdziwą jaźnią, nie mamy pojęcia, kim naprawdę jesteśmy, żyjąc wyłącznie poprzez pryzmat fałszywej i iluzorycznej tożsamości ego, wzmacniającej i pogłębiającej poczucie separacji, lęku, niespełnienia, bólu i cierpienia.

Zasłona jest tak jakby odcięciem, klinem energetycznym wbitym między człowieka, a jego prawdziwą naturę – pełnie świadomości. Podnosząca się zasłona ukaże nam skrywające się za nią nasze własne wnętrze. Przekieruje to nas do wewnętrznego autorytetu. Ludzkość wreszcie „zanurzy się” w wewnętrznym świecie. Dzięki temu nawiążemy głęboki kontakt i połączenie ze swoją własną wyższą jaźnią, która jest jednocześnie naszym połączeniem i mostem z kosmiczną świadomością. Staniemy się zdolni czysto komunikować się z istniejącą w naszym wnętrzu boskością, z obecnością JA JESTEM. Ponieważ wyjście z własnego umysłu – bycie w stanie obecności – jest egzystencjonalnym stanem wyższego ja, przejdziemy z życia z poziomu egotycznego umysłu do życia z poziomu własnej wyższej jaźni, w pełnym połączeniu z własną istotą świetlistą. Zaczniemy postrzegać oraz odczuwać siebie samych, oraz wszelkie formy życia jako kanały ekspresji boskiej świadomości i uczucia. Stanie się to prawdziwym przyspieszeniem ewolucji ludzkiej świadomości na Planecie, ponieważ klucz do ewolucji spoczywa w czystym, szlachetnym i harmonijnym odczuwaniu siebie jako boskiej istoty światła.

Za zasłoną znajduje się też cała nasza pamięć i wiedza, do której nie mamy obecnie jeszcze dostępu. Odsłonięcie się zasłony spowoduje przebudzenie pamięci naszego DNA, odblokowanie wiedzy i zyskanie dostępu do historii własnej duszy. Radykalnie wpłynie to na postrzeganie i świadomość tego, kim jesteśmy.

Przebijające się przez zasłonę światło spowoduje również, że zostanie rozświetlone – czyli uzdrowione – to co jest w nas ciemne i wymaga rozświetlenia. Jednym z najważniejszych aspektów apokalipsy jest konfrontacja człowieka z jego własnym cieniem. Sama apokalipsa w szerszej perspektywie jest uzdrowieniem ludzkości. Światło przetransformuje również wspomnienia i zapisy w genetyce naszych komórek, które podtrzymują nasze ograniczenia i powodują obecnie tak wiele dysfunkcji. Staniemy się zdolnni, wyzwolić się z wzorców, programów, mentalnych wirusów i mechanizmów naszych uwarunkowanych umysłów, które powodują, że zadajemy mnóstwo bólu i cierpienia sobie samym oraz życiu dookoła nas. Tym sposobem oczyszczą i uzdrowią się, nabyte podczas całej historii ludzkiej ewolucji (która jest bardzo stara, sięga milionów lat wstecz i dotyczy wydarzeń kosmicznych) stłumione wspomnienia, intensywne emocje, traumy, bolesne blokady zbiorowej świadomości, których zapis istnieje w naszych ciałach fizycznych, mentalnych, emocjonalnych i eterycznych.

PRAWDA O NATURZE RZECZYWISTOŚCI

Podniesienie zasłony symbolizuje także ujrzenie przez człowieka głębi natury rzeczywistości, jej wielowymiarowych poziomów i aspektów. Jest to warunek konieczny, ponieważ wiedza o naturze wszechświata jest niezbędna, aby ludzkość osiągnęła optymalne rezultaty ewolucyjne. Znajomość funkcjonowania energii, jakie są efekty i skutki jej działania, jest potrzebna do tego, aby człowiek mógł obecnie dokonać w sobie wielu uzdrowień i oczyszczeń, dzięki którym sprawniej i harmonijniej dokona się proces jego wzniesienia. Ponieważ energia i wibracja są środkami oraz narzędziami do tworzenia i komunikowania się we wszechświecie, jako ludzie musimy nauczyć się najpierw jak ich używać. Wraz ze zmieniającą się pod wpływem napływających zza zasłony energii transformujących subatomową strukturą rzeczywistości, a także dzięki wyzwoleniu się człowieka z własnych ograniczeń percepcyjnych, z biegiem czasu jako rasa ludzka zyskamy zdolność do eksplorowania głębszych wymiarów rzeczywistości. Będziemy w stanie odczuć z większą wyrazistością rzeczywistość istniejącą poza dualnością. Rozszerzą się horyzonty naszego widzenia, dzięki czemu staniemy się zdolni do postrzegania wszystkiego jako unikalnej i odmiennej ekspresji najwyższej świadomości. Jakkolwiek to może brzmieć dla niektórych fantastycznie, to już teraz istnieje duża grupa osób (oraz rodzi się coraz większa liczba dzieci, które to potrafią), która ma za sobą tego typu doświadczenia, co jest najlepszym dowodem i zwiastunem tego, że podążamy w tym kierunku.

ILUZJA SEPARACJI

Ponieważ do tej pory ludzkość tkwi wewnątrz matrycy dualnego świata oddzielenia – na naszej planecie panuje absolutne przekonania, że każdy człowiek jest odrębnym bytem, oderwanym od całości życia, a także oderwanym od swojego źródła, Boga. Tworzona wyłącznie przez umysł dualność uciska i oddziela każdego człowieka od własnej boskiej esencji. Również nasze zbiorowe społeczne życie, czyli m.in. polityka, ekonomia i gospodarka opierają się na tym przekonaniu o odrębności, skupiając się wyłącznie na własnym dobrze, interesie, sukcesie czy obfitości.

Zasłona odnosi się także symbolicznie doistniejącego poczucia oddzielenia między człowiekiem a resztą istnienia, która znajduje się dookoła niego. Jest to kolejna zagroda częstotliwości, swego rodzaju klosz energetyczny, wewnątrz, którego znajduje się świadomość człowieka. Wraz z odsłonięciem zasłony, rozpoczyna się proces „rozpuszczania” zagrody, a człowiek poprzez wzrost świadomości staje się zdolny do dostrzegania i przede wszystkim odczuwania coraz większej jedności z resztą stworzenia – z innymi ludźmi, ze zwierzętami, z Matką Ziemią, z kosmosem, ze swoim źródłem. Jest to tak naprawdę całe sedno i rdzeń duchowego wzniesienia świadomości, sedno i rdzeń apokalipsy. Człowiek stanie się zdolny do autentycznego, głębokiego współodczuwania, a także zda sobie sprawę, że wszystko jest przejawem jednej świadomości i każdy jest obecny we wszystkim. Ludzkość odkryje prawdę, że każdy człowiek jest zindywidualizowaną ekspresją Boga w działaniu, częścią mocy twórczej Boga. Człowiek rozpozna siebie jako boskie narzędzie, służące do wypełnienia boskiego planu, dzięki czemu pokocha innych jako części siebie i boskości. Emitowane z własnego wnętrza w kierunku reszty istnienia, oparte o częstotliwość miłości uczucia, są tak naprawdę kluczem, stanowiącym o ewolucyjnym poziomie. Odsłaniająca się zasłona symbolizuje również proces budzenia się miłości i szacunku człowieka do Matki Ziemi, rozwijanie kochającej Ziemię świadomości.

MIĘDZY UMYSŁEM A SERCEM

Symboliczna zasłona odnosi się również do ścian i granic, które tworzy ludzki egotyczny umysł. Po dzisiaj jako rasa ludzka jesteśmy „zatrzaśnięci” w przestrzeni własnych umysłów. Posługując się wyraźnie symboliką, można powiedzieć, że za zasłoną znajduje się ośrodek energetyczny serca.

Odsłonięcie zasłony oznacza właśnie wychodzenie ludzkiej świadomości poza ciasne ramy egotycznego umysłu i jednoczesne przemieszczanie się jej w kierunku przestrzeni serca, która stanie się bazowym ośrodkiem odczuwania człowieka. Jest to procesem integrowania umysłu i serca. Przesunięcie globalnej świadomości z umysłu do serca jest kluczem całej planetarnej transformacji.

INTEGRACJA ENERGII ŻEŃSKIEJ I MĘSKIEJ

Wszechświat istnieje dzięki zespoleniu i zintegrowaniu męskiego i żeńskiego pierwiastka. Do tej pory na naszej Planecie zdecydowanie dominowała przewaga męskiego aspektu energii nad żeńskim. Oba te pierwiastki mieszają się w każdym człowieku. Męskie i żeńskie aspekty są zawsze w nas obecne, nie mają nic wspólnego z płcią. Energia męska reprezentowana jest przez umysł, logikę, intelekt, siłę, odwagę, dominację, rywalizację, kontrolę, agresję. Na podstawie tych atrybutów urządzony jest cały nasz współczesny świat. Wszystkie struktury społeczne funkcjonują na fundamencie tej energii. Niezrównoważona energia męska wyraża się i manifestuje również w stosunkach międzyludzkich i międzynarodowych, a także w podejściu człowieka do zwierząt i natury. Stan nierównowagi pomiędzy obiema energiami doprowadza naszą Planetę do wyniszczenia, a nas ludzi utrzymuje w stanie choroby.

Energia żeńska jest energią miękką. Wyraża się poprzez serce, uczucia, bezwarunkową miłość, wyobraźnię, współczucie, wrażliwość, czułość, otwartość, delikatność, opiekuńczość tolerancję i cierpliwość. Zaburzenie równowagi pomiędzy pierwiastkiem męskim i żeńskim na Ziemi powoduje, że wszystkie te rzeczy są dziś spychane na dalszy tor oraz uznawane za słabe.

Odsłanianie się zasłony reprezentuje symbolicznie wielki powrót energii żeńskiej na planetę, energii, która się za tą zasłoną znajduje. Dzięki temu zarówno pierwiastek męski, jak i żeński dostąpią uzdrowienia. Doprowadzi to do ich zrównoważenia i zharmonizowania.

Mężczyźni uwolnią się ze swojego ego, otworzą swoje serce, połączą się ze swoimi emocjami i zaczną służyć życiu. Kobiety staną się silniejsze, dojdą do większego głosu i zaczną dzielić się ze światem swoją mądrością, przeprowadzając ludzkość przez okres zmian. Zrównoważenie obu pierwiastków oznacza również odrodzenie się szacunku i miłości do naszej planety – Matki Ziemi – która reprezentuje żeński aspekt energii.

WYJŚCIE ZE STRACHU

Kolejnym aspektem odsłaniającej się zasłony jest proces, w którym ludzkość uwolni się od strachu i stanie się zdolna żyć w miłości i pokoju. Aby dotrzeć do źródła miłości w sobie, niezbędnym etapem jest uprzednie wyzwolenie się z drugiego polaryzującego biegunu – strachu. Dopiero po takim wyzwoleniu, można podążać w kierunku miłości, wypełniać nią własną istotę.

Zasłoną można określić zagrodę (pewien zakres) częstotliwości pokrewnych i wywodzących się od częstotliwości strachu. Strach doprowadza do fizycznego, duchowego, emocjonalnego i umysłowego zniewolenia. Niszczy zdolność do wzrastania w człowieku światła świadomości. Przyczynia się do istnienia ogromnego zaburzenie relacji z Bogiem. Powoduje, że człowiek boi się zbliżyć do własnego źródła, co jest równoznaczne z tym że boi się odkryć dostęp do pełni mocy, tkwiącej w jego własnym wnętrzu. Jeżeli boimy się źródła, boimy się własnej mocy oraz prawdy o sobie. Bojąc się czegoś, odcinamy się od tego. Strach stwarza nie do przebicia blokadę z wewnętrznym światem, głosem i prowadzeniem. Kolejny kluczowy aspekt apokalipsy, przez który przechodzi człowiek, polega na uzdrowieniu relacji z własnym źródłem, Bogiem, co głównie polega na wyzwoleniu się ze strachu przed własnym stwórcą, oraz zrozumienie, że stwórca/źródło i stworzenie są jednym. Całe szaleństwo na Ziemi, wszelkie dysfunkcyjne i patologiczne działania człowieka mają swoją przyczynę w głęboko zakorzenionym w nim strachu.

Docierające do człowieka zza zasłony światło ma m.in. za zadanie leczyć ból i traumy w zbiorowym ciele ludzkości. Każdy człowiek dysponuje ogromną mocą, która jest zdolna do przekształcenia ciemności w światło, strachu w miłość. Światło wpłynie na to, że jako ludzkość ostatecznie wyzwolimy się ze strachu, dzięki czemu odzyskamy wolność. Wyrwanie się z kajdan strachu jest kluczowym warunkiem, abyśmy jako ludzkość stali się zdolni i gotowi do budowania nowego świata – cywilizacji pokoju i miłości.

cdn.

6 komentarzy

  1. Bardzo dziekuje za poswiecone wszystkie lata pracy zeby dojsc do punktu, w ktorym ten przekaz mogl powstac. Musimy w tym okresie przejsciowym ciezko pracowac zeby potem moc odpoczywac. Wytrwalosci wszystkim i sily bo jak mowi Q koniec jest coraz blizej. Ps. Prowadze kanal na twiterze. Jak ktos zainteresowany biezacymi wydarzeniami to zapraszam na kanal TruthHasNoColor Spedzam mnostwo czasu na szukaniu i analizowaniu roznych wydarzen i wniosek jest jeden. Jestesmy u progu gigantycznej zmiany, ktora ma obecnie miejsce w kazdym panstwie.

  2. Wspaniale wyjaśnienie i pokazanie kierunku. Czytając ten tekst patrzę na to co we mnie. Dziekuje.
    P.S.
    Zamieniłbym słowo strach na lęk. Strach jest w fizycznosci. Ratuje ten pojazd zwany ciałem. W razie zagrozenia walczymy lub uciekamy.Natomiast lęk jest wytworem umysłu, blokadą, zasłoną. Iluzją wytworzona przez umysł. Zawsze jest w przyszlosci, niggdy tutaj i tetaz.

    Wojtek
  3. Na zasadzie synchronizacji trafiłam na ten tekst. łzy wzruszenia , bo ja tak właśnie czuję …. To stało się moją codzienną obsesją . Od lat moje serce tęskni do prawdziwej rzeczywistości , do Boga. Pozdrawiam i dziękuję za cudowny tekst.

  4. Pingback: Pozytywna apokalipsa – linia czasowa wzniesienia, cz.3 |

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *