wcześniejsze dwie części, warto się zapoznać, aby zachować ciągłość przekazu:
https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2018/06/05/pozytywna-apokalipsa-linia-czasowa-wzniesienia-cz-1/
https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2018/06/12/pozytywna-apokalipsa-linia-czasowa-wzniesienia-cz-2/
UPADEK GLOBALNEGO SYSTEMU KONTROLI
Temat ten wiąże się z poprzednim wymienionym aspetem – wyjściem, wyzwoleniem się przez ludzkość ze zbiorowego lęku. Istniejący system wymusza wielopoziomowo na człowieku życie w częstotliwościach lękowych. Lęk jest wykorzystywany przez globalne instytucje oraz struktury jako główne narzędzie kontroli oraz blokowania w człowieku dostępu do jego własnej mocy. Systemowa rzeczywistość została tak przed nami urządzona, aby generowała w człowieku jak najwięcej lęku. Lęk przed przetrwaniem, lęk przed chorobami, wojnami. Lęk przed przyszłością ziemi. Lęk przed brakiem akceptacji innych ludzi. Lęk przed ludzkim osądem. Lęk przed niezrealizowaniem swoich celów i ambicji. Lęk przed śmiercią, czyli czymś, co jest tak naprawdę iluzją i nie istnieje. Głównie to pieniądz – globalny system bankowy – jest narzędziem, które utrzymuje społeczeństwo w lęku, ponieważ bez pieniędzy nic nie jest się w stanie przetrwać. Gonitwa za pieniądzem również ma na celu oczywiście odciągnąć człowieka od skupienia się na rozwoju własnej świadomości.
Ludzka zbiorowa świadomość, na razie nie jest w stanie za bardzo wyobrazić sobie np. funkcjonowania społeczeństwa bez potrzeby istnienia pieniędzy. Nasze umysły są tak zamknięte, że uznajemy nasz ziemski system za jedyny możliwy, jaki może istnieć. Praktycznie każdej osobie wydaje się, że system, w którym żyjemy to jedyne, co może być. Myślimy w kategoriach: „Zawsze były pieniądze, podatki, władza rządząca. Jest tak też teraz i będzie w przyszłości. Bogaci zawsze będą wyzyskiwać biednych itd.” Zapominamy o tym, że Ziemia nie jest żadnym centrum wszechświata, lecz jedynie kosmiczną wioską, a cywilizacja ją zamieszkująca jest z resztą bardzo prymitywna.
Tak jak my nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie świata bez pieniędzy, tak samo jakieś inne zaawansowane, rozwinięte społeczeństwo kosmiczne, być może nie jest w stanie wyobrazić sobie czegoś, tak ograniczającego i utrudniającego życie, jak nasz ziemski system. Opisując im szczegółową charakterystykę naszego systemu, niewykluczone, że nie byliby w stanie przyjąć za prawdę, że ktoś był w stanie stworzyć coś tak odpychającego, hamującego przejawienie potencjału istot oraz pozbawionego głębszego sensu. Mogliby to uznać za jakiś kuriozalny żart. Wszystko zależy więc od tego, jak mocno poszerzoną perspektywę patrzenia się przyjmie. Uzyskiwanie świadomości większego obrazu jest możliwe wyłącznie wtedy, kiedy jest się gotowym zakwestionować swoje obecne przekonania.
Obalanie istniejącego na ziemi systemu jest jednym z głównych elementów planetarnej transformacji, ponieważ bez tego czynnika nie ma żadnej możliwości na wzrost i ewolucję. Wiąże się to ogromnymi wstrząsami społecznymi, politycznymi, ekonomicznymi i kulturowymi, co ostatecznie doprowadzi do totalnej restrukturyzacji wszystkich sektorów życia.
Wszelkie panujące systemy pod wpływem „ciśnienia” światła, które przenika ziemski plan, transformującej się do wyższego wymiaru rzeczywistości, a także przebudzającej się, rosnącej zbiorowej świadomości ludzkiej będą musiały się rozpaść, ponieważ zwyczajnie przestrzeń nie będzie już wspierać częstotliwości, na których bazie systemy te funkcjonują (strach, władza, kontrola, ograniczenie, separacja, przemoc itd.). Symboliczne odsłonięcie kurtyny odbywa się również na poziomie informacji i dotyczy wypływającej na powierzchnie prawdy o działaniach elit zarządzanych światem. Ujawniane informacje jasno pokazują, że globalny system jest celowo zaprojektowany, aby kontrolować ludzi i utrzymywać ich w stanie niewolnictwa i ograniczenia. Wypłynie na powierzchnie prawda o tym, że wszystkie struktury odgrywają dokładnie odwrotną rolę od tej, do której są powołane. Polityka, zamiast zarządzać dobrem ogółu, okrada i kontroluje. Medycyna zabija. Religie odcinają od źródła boskości w nas, doprowadzają do duchowego „kalectwa”. Media, zamiast informować, rozwijać ludzką świadomość, kłamią, manipulują oraz ją ograniczają. System edukacji ogłupia i ma za zadanie przygotować przyszłych pracowników systemowych. Dowiemy się prawdy o sojuszach między rządami, religiami i korporacjami, które służą wyłącznie własnym interesom, polegającym na bogaceniu się i umacnianiu swojej władzy. Trzeba pamiętać o tym, że upadek zewnętrznych autorytetów i instytucji jest równocześnie elementem procesu skierowania się człowieka do odkrycia wewnętrznego autorytetu w sobie, głosu Boga w sobie.
PRZEKSZTAŁCENIE SYSTEMU LUDZKICH PRZEKONAŃ I WIERZEŃ
Żyjemy w świecie, w którym istnieje domyślny i kontrolowany pogląd na rzeczywistość. Zbiorowe przekonania funkcjonujące w danej kulturze bądź społeczeństwie, są tak naprawdę wirusami mentalnymi bezwiednie przyswajanymi przez ludzi. Są one niczym innym niż zaawansowanym programem manipulacji świadomości. Utrzymują one ludzi w ograniczeniach, którymi są już zmęczeni. Co gorsza, bezkrytycznie przyjmujemy je wszystkie jako te jedyne i prawdziwe, zbytnio nie zastanawiając się nad ich treścią oraz czemu one służą. Brak kwestionowania założeń kulturowych (co wiąże się z otwartością i gotowością do ich zbadania – otwarty umysł) oraz niezdolność do rozpoznania ich błędności, fałszu i ograniczeń jest jednym z największych problemów i czynników powodujących zastój naszej cywilizacji. Wyjście poza przekonania kulturowe jest dla większości ludzi krokiem niemożliwym do wykonania. Dziedziczone i przekazywane z pokolenia na pokolenie założenia kulturowe, mówią nam: jako to w życiu jest, na czym ono polega, jak powinniśmy postrzegać siebie oraz życie. Są ogólnie przyjętymi sposobami objaśniania egzystencji. Wpływają one dosłownie na wszystkie aspekty naszego życia, a także powodują, że myślimy, czujemy i działamy z poziomu świadomości egocentrycznej.
Aby doszło do odnowy i uzdrowienia życia na naszej Planecie, fundamentalna jest zmiana naszej świadomości i przekonań na temat tego, kim jesteśmy oraz czym jest rzeczywistość. Jako ludzkość dopiero dojrzewamy do przyznania się przed sobą, że wszystko, co wiemy i uważamy za absolutną prawdę, może okazać się (jest) fałszem. Sprostanie wyzwaniom, które nas czekają, jest możliwe tylko w przypadku, gdy na nowo zbadamy i przemyślimy zakodowane głęboko w naszej świadomości i podświadomości zbiorowe przekonania.
Odsłaniająca się zasłona zmusi ludzi do ujrzenia i rozpoznania wkodowanych ograniczeń, wgranych filtrów percepcyjnych – całego matriksu przekonań i wierzeń. Wszystko to może trwać tylko wyłącznie, dopóki jako kolektywna świadomość jesteśmy nieświadomi ich błędności. Gdy już ludzie zaczną widzieć ograniczenia i nieprawidłowość zbiorowych przekonań, zaczną one być automatyczne odłączane oraz wygasane.
Bardzo jasno i wyraźnie już widać, że jesteśmy na końcu etapu, w którym współcześnie panujące paradygmaty dotarły już do granic możliwości oddziaływania na rzeczywistość. Ewolucyjne przygotowujemy się do wejścia w nowy okres, w którym podważone zostaną wszystkie dotychczasowe paradygmaty. Bez żadnego wyjątku.
Zbiorowe przekonania i wierzenia opierają się głównie na założeniach i treściach, które zostały ludziom po prostu narzucone. To głównie paradygmat naukowy oraz dogmaty religijne dostarczają gotowych odpowiedzi na pytania: kim jesteśmy, skąd przyszliśmy, dokąd zmierzamy, czym jest życie, czym jest rzeczywistość, jakie są prawa rządzące rzeczywistością, jaki mamy wpływ na swoje ciało, własne życie, świat dookoła nas. Oprócz tego media głównego nurtu oraz przemysł rozrywkowy również ogniskują w ten sposób ludzką świadomość, aby ograniczyć ją w zawężonym i fałszywym, opartym na lęku, bezsilności oraz próżności paśmie postrzegania, zarówno rzeczywistości, jak i siebie samej. Trwająca zaś od początków średniowiecza religijna indoktrynacja ludzkiej świadomości jest jednym z największych źródeł stagnacji naszej cywilizacji. Jak może wejść w erę i świadomość kosmiczną, tkwiąc w mentalnych programach ze średniowiecza?
Pod wpływem toczących się ewolucyjnych procesów, systemy religijne nie będą miały prawa dalszej racji bytu. Do ludzkości dotrze, że systemy religijne są zewnętrznym tworem nieżyczliwych ludzkości istot, które w swoim interesie mają hamowanie rozwoju ludzkiej świadomości. To rozpoznanie już zaczyna mieć miejsce i przybierać coraz bardziej na sile. Ludzie zaczynają coraz jaśniej widzieć, że religijne systemy są „nakładką”, „wgranym oprogramowaniem” na ludzką świadomość, które ma za zadanie odciąć ją od zakresu boskich częstotliwości, przejawienie pełni boskiego, duchowego potencjału.
Budzenie się w człowieku wewnętrznego autorytetu, odkrywanie i budowanie bezpośredniej relacji z Bogiem w sobie, zrozumienie, że samemu jest się przejawem Boga w działaniu, że Bóg manifestuje się poprzez wszystko, co istnieje, w tym także poprzez nas, a my sami jesteśmy częścią uniwersalnej boskiej świadomości (tak jak kropla w oceanie jest częścią oceanu) spowoduje, że dłużej już nie będą zasilane przez energetyczną matrycę przestrzeni, wdrukowane w ludzką świadomość, mające na celu odciąć człowieka od swojej własnej mocy i połączenia ze swoim źródłem, programy umysłu definiujące Boga jako istotę istniejącą na zewnątrz człowieka, do kontaktu potrzebny jest pośrednik – instytucja kościoła, kapłan. Tego typu przekonanie jest kolejnym „wbitym” w ludzką świadomość „klinem energetycznym”, program umysłu stwarzający iluzję separacji, zamykający i więżący ludzką świadomość w zakresie częstotliwości matrycy trzeciowymiarowej, stwarzający wewnątrz świadomości auto sabotujący, zapętlony mechanizm absolutnego zablokowania przejawienia pełni swojego potencjału. Tego typu operacje stosowane na ludzkiej świadomości ja nazywam inżynierią manipulacji świadomościowej. Tego rodzaju programowanie jest tak naprawdę bardzo prymitywne, pomimo tego, że nie było do tej pory przez tysiąclecia rozpoznane przez ludzkość. Brak takich fundamentalnych rozpoznań określa również poziom ewolucyjny, na którym znajduje się dane istniejące w kosmosie społeczeństwo. Wraz ze zbliżającym się przeskokiem ewolucyjnych takie masowe rozpoznania są nieuniknione i kluczowe dla dalszego wzrastania.
Ludzkie serce i wyobraźnia ostatecznie wyzwolą się od wykreowanej na potrzeby, niemająca nic z prawdą, patologicznej wręcz relacja z Bogiem (zniewalający świadomość program kontroli kolektywnego ziemskiego ludzkiego umysłu, który aplikuje, wgrywa na poziomie świadomym oraz podświadomym obraz karzącego, wymagającego, gniewnego i mściwego Boga – obraz zepsutego, niegodnego, grzesznego człowieka). Strach przed Bogiem oznacza również strach przed odkryciem własnej tożsamości oraz mocy. Lęk jest częstotliwością blokującą kanał połączenia ze źródłem, boskością. W zamierzchłych czasach został celowo wgrany do ludzkiego serca oraz świadomości, stwarzając w ten sposób perfekcyjnie działający auto-sabotujący mechanizm, który blokuje istoty ludzkie przed: 1. Rozpoznaniem kim są w swojej istocie. 2. Nawiązaniem komunikacji oraz relacji z samym sobą/wewnętrznym Bogiem, kanałem przez który wyraża się przez nas świadomość Boga. 3. Dostępem do własnego duchowego potencjału.
Tym sposobem, całe masy społeczeństw podlegające przez tysiąclecia, aż po dzisiaj temu mechanizmowi, nieświadome swojej mocy, tego, kim są, oraz jakim połączeniem ze źródłem dysponują, są łatwym i idealnym obiektem do kontrolowania, rządzenia i prowadzenia. To jest całą esencją i celem, dla którego religie zostały powołane w zamierzchłych czasach przeze grupy istot i wykorzystywane przez system.
Dlatego właśnie jednym z kluczowych aspektów zwiastujących kres religii jest opisany przeze mnie proces wyzwolenia się człowieka z częstotliwości lęku. Poprzez fałszywe systemy przekonań, wzorce myślowe i kodowanie podświadomości, systemy religijne wieżą w zakresie lękowych częstotliwości, blokując dalsza ewolucje świadomości. Strach jest wykorzystywany przez systemy religijne jako główne narzędzie do sprawowania kontroli oraz władzy. Religie tak mocno zaszczepiły w ludziach lęk, że już nawet sama próba poszukiwania poza oficjalnymi religijnymi dogmatami odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące tego, kim jest człowiek, kim jest Bóg, czym jest życie, budzi w człowieku lęk, sprzeciw oraz agresję. Taka sama reakcja (często podświadoma) może być u wielu osób czytających ten tekst. Ludzkość ostatecznie będzie musiała wyzwolić się z życia w lęku przed Bogiem (także strachu przed tym, co jest po „śmierci”), co wiąże się ze zmianą koncepcji dotyczących Boga, wszechświata, życia, rzeczywistości, oraz nas samych.
Zakończy to istnienie światopoglądów istniejących i zbudowanych na podstawie ideologii, czyli form myślowych wyprodukowanych przez uwarunkowany trzeciowymiarowy umysł. Jako ludzie zrozumiemy, że to ewolucja świadomości jest tym, co przybliża nas do boskich częstotliwości – odczuwania obecności Boga, coraz pełniejszego przejawiania się jako boski ekspresja, boski atom świadomości. Upadek religii spowoduje, że ludzkość wreszcie zrzuci jarzmo ignorancji oraz zapomnienia połączenia z Bogiem, dzięki czemu nastąpi zalanie wnętrza człowieka transcendentalną, kosmiczną świadomością.
Kolejny toczący się proces, który doprowadzi do zmierzchu systemów religijnych, jest „rozpuszczanie się” iluzji separacji dzielącej człowieka z resztą istnienia. Systemy religijne mają za zadanie tworzyć podział między wyznawcami, co jest kolejnym aspektem programowania trzeciowymiarowego kolektywnego umysłu ziemskiego – inżynierią manipulacji świadomościowej. Każda religia tworzy mentalny mur. Napięta sytuacja między muzułmanami a chrześcijanami jest najlepszym tego zobrazowaniem oraz lekcją dzięki, której można dostrzec dysfunkcje systemów religijnych, a także zwiastunem tego, że w transformującej się rzeczywistości nie będzie już miejsca na żadne podziały. Ja żartobliwie nazywam to ostatnimi podrygami i dogorywaniem starego świata 🙂
Odsłaniająca się zasłona symbolizuje również ujawnienie informacji dotyczących tego, czym tak naprawdę jest Watykan, czyją jest ekspozyturą na Ziemi, oraz jak potężny wpływ ma on na polityczno-gospodarczo-ekonomiczne kształtowanie świata. Informacji dotyczących tego, po co tak naprawdę powstały różne systemy religijne. Jaka strategia przyświecała tworzeniu w dawnych czasach na planie ziemskim różnych systemów religijnych, jaka intencja i typ świadomości stał za zmanipulowaniem pierwotnego przekazu istot światła (takich jak np. Jezus), na których fundamencie człowiek założył religie.
Również zrozumienie, że jesteśmy członkami kosmicznej rodziny, nie może iść w parze z obrazem świata nakreślanym przez religie, w którym człowieka uważa się za koronę stworzenia we wszechświecie.
Planetarna transformacja kodami światła spowoduje, że jedni ludzie będą wchodzić w światło, wysokowibracyjne stany świadomość, uwalniać się z fałszywych i iluzorycznych programów i koncepcji umysłu, odkrywać i odczuwać w sobie obecność Boga, podczas gdy inni będą dalej chcieli tkwić symbolicznie, ale i dosłownie, w poczuciu winy oraz lęku na kolanach, w dalszym ciągu zasilając swoją energią zapadający się w sobie matrix.
NOWY PARADYGMAT NAUKOWY
Odsłaniająca się zasłona symbolizuje również zmierzch materializmu naukowego, twierdzącego, że liczy się tylko materia. Za zasłony przebija się światło świadomości, które dotrze również do sektora nauki, co oznacza, że świat naukowy ostatecznie odkryje nadrzędną rolę świadomości nad materią (tak naprawdę już to zrobił, tylko wiedza ta nie przebija się jeszcze do oficjalnego nurtu naukowego). Nauka udowodni, że to świadomość/umysł kontroluje (uzdrawia) ciało, a także kreuje rzeczywistość. Nauka połączy się z duchowością. Będzie to syntezą ducha i materii. Nowa wiedza naukowa gruntownie odmieni przekonania naszej cywilizacji na temat istoty życia. Zrozumiemy, co wiedza ta mówi na temat naszej prawdziwej natury. Nauka nauczy się badać, rozpoznawać, mierzyć subtelne energetyczny struktury rzeczywistości oraz naszych ciał. W zapomnienie odejdą przestarzałe i błędne (półprawdy) paradygmaty nauki materialistycznej tj.: darwinizm, determinizm genetyczny, newtonowski model świata fizycznego. Już obecnie istnieje tak wiele odkryć naukowych, przy których samej nauce trudno się jest oswoić z ich implikacjami.
Wszystko to umożliwi ogromne zmiany technologiczne, które diametralnie poprawią jakość naszego życia. Społeczeństwo przejdzie prawdziwą technologiczną rewolucję (w parze z ewolucją świadomości, która spowoduje, że technologia zacznie być wykorzystywana dla dobra ogółu i planety), dotyczącą m.in. pozyskiwania wolnej energii, medycyny (medycyna energetyczna), nowe zdecydowanie szybsze i sprawniejsze środki komunikacji itd. Jest tego cała masa. Technologia umożliwi regenerację oraz zrównoważenie ekosystemu. Przede wszystkim nauka wraz z techniką staną się mechanizmami do promowania duchowej ewolucji kolektywu ludzkiego.
ODSŁONIĘCIE HISTORII
Odsłaniająca się zasłona ujawni przed nami prawdą na temat historii naszej Planety. Prawdę o pochodzeniu człowieka, prawdę o zamierzchłych cywilizacjach, mam tu na myśli czasy o wiele bardziej starze od Atlantydy czy Lemurii. Wraz z tym dojdzie do odkrycia starożytnych artefaktów, a także ujawni się starożytna wiedza, która również pomoże ludzkości w ewolucji świadomości.
Dowiemy się o tym, że ludzkość już kiedyś była na dużo bardziej zaawansowanym duchowym i technologicznym poziomie niż teraz. Odzyskamy prawdziwy zapis historii i ewolucji genetycznej. Odkryjemy własny kosmiczny rodowód. Zrozumiemy powiązania ludzkości na przestrzeni wieków z kosmicznymi inteligencjami, a także to jak głęboko sięgała ingerencja ras kosmicznych w dawnych czasach historycznych.
POWRÓT WIEDZY PRZODKÓW
Odsłaniająca się zasłona obrazuje budzenie oraz powrót wiedzy naszych przodków. Zaczniemy ponownie żyć blisko ziemi, w zgodzie z naturą. Rozwiniemy w sobie szacunek, empatie, odczuwanie jedności i więzi z Matką Ziemią. Wykształcimy w sobie zdolność do postrzegania i współodczuwania boskiej świadomości, która jest zwarta we wszystkim co istnieje. Wszędzie będziemy dostrzegać przejaw jednego Ducha – podobnie jak prastare kultury animistyczne.
Ludzkość staje się gotowa na przypomnienie sobie starożytnej mądrości. Uświadomimy sobie, że idzie ona w parze, integruje się i uzupełnia ze współczesnymi odkryciami świata nauk (np. to, co starożytni nazywali Duchem, najbardziej otwarci współcześni naukowcy nazywają polami energii). Ta fuzja i połączenie mądrości z przeszłości z teraźniejzością wiedzą jest jednym z bazowych kluczy, dzięki którym staniemy się gotowi dokonać przeskoku ewolucyjnego, zgodnie ze wzorcem świętej geometrii, ciągu Fibonnaciego.
KONIEC KOSMICZNEJ KWARANTANNY
Kolejnym aspektem apokalipsy jest odsłonięcie zasłony odgradzającej Ziemię od kosmosu, czyli inaczej mówiąc koniec kosmicznej kwarantanny. Tak naprawdę już jesteśmy w początkowej fazie tego procesu, ponieważ rasa ludzka znajduje się u progu prawdziwego wyjścia w kosmos (oczywiście musi przed tym nastąpić gruntowna przemiana świadomości, dzięki której narodzi się typ świadomości, zdolnej do interakcji oraz połączenia z kosmicznym prądem życia i ewolucji). Z jednej stronie odbywa się to na poziomie informacyjnym. Ludzkość dochodzi do zrozumienia obowiązujących w kosmosie praw rozwoju, swojego powiązania z kosmicznymi inteligencjami, a także faktu, że kosmiczni bracia są i byli tutaj w zasadzie od zawsze. Nastąpi kosmiczne ujawnienie, czyli podanie do opinii publicznej wszystkich informacji związanych z występowaniem pozaziemkich ras, tajnych programów kosmicznych itd.
Wszystko to umożliwi rozwijanie wspólnych programów naukowych w celu podnoszenia świadomości oraz przygotowywania ludzkości do skoku ewolucyjnego, który otworzy drzwi do nowej, wielowymiarowej kosmicznej rzeczywistości.
Pomimo że takie informacje mogą brzmieć jak scenariusz filmu sci-fi, to należy pamiętać, że proces ten jest rozłożony szeroko w czasie. Perspektywa czasowa, w której ma dojść do tych wszystkich rzeczy, zależy przede wszystkim od poziomu kolektywnej świadomości ziemian. Niepodważalnym dowodem oraz znakiem, że sprawy zmierzają w tym kierunku, jest fakt, że w obecnych czasach na nasz planetę przybywa, wciela się cały kontyngent ludzi z kosmicznym pochodzeniem. Szczególnie proces ten nasilony jest teraz wśród dzieci. Istoty te mniej lub bardziej są świadome, pamiętają o swoim gwiezdnym rodowodzie, sprawnie poruszają się po wyższych wymiarach, a także doskonale wiedzą jakie zadania oraz cele przyświecają im na czas obecnej ziemskiej inkarnacji.
https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2016/01/16/meg-blackburn-losey-niezwykle-dzieci-naszych-czasow/
Kolejnym zwiastunem pokazującym, że ludzkość podąża w tym kierunku, jest odbywające się na coraz większą skalę zjawisko, w którym ludzie zyskują umiejętność świadomego komunikowania się z istotami, żyjącymi w wyższych wymiarach – energetycznymi istotami świetlistymi. To jest również aspektem odsłaniającej się zasłony. Zasłona symbolizuje istniejącą do niedawna barierę, blokadę i niemożność tego typu komunikacji. Zanim dojdzie do fizycznego poznania i komunikowania się naszej rasy z innymi, przygotowanie do tego odbywa się najpierw poprzez nawiązywanie przez pewną część społeczeństwa subtelniejszego rodzaju komunikacji – telepatycznej, energetycznej, która ma za zadanie, otworzyć i utworzyć wiele nowych ścieżek i zapisów w kolektywnym ziemskim polu morfogenetycznym, zdjąć ze zbiorowej świadomości pewnego rodzaju blokady, oswoić podświadomość zbiorową gatunku ludzkiego z tego rodzaju obecnością.
SZOK KULTUROWY
Do naprawdę wielu rzeczy zbiorowa świadomość musi jeszcze dojrzeć. Szok kultorowo – informacyjny jest wpisany w strategie planetarnej transformacji, jest to jej nieodzowny element. Musi on mieć miejsce, ponieważ to, co jest szeroko rozumiemy jako kultura współczesnej cywilizacja, jest głównym elementem blokującym rozwój ludzkości. Przekazywana z pokolenia na pokolenie opowieść kulturowa – cały system przekonań i wierzeń – jest całkowicie błędna i zmanipulowania. Wierzymy w fałszywą rzeczywistość, zbudowaną na bazie fałszywych paradygmatów, opartą na fałszywej historii.
Mające nas wybudzić z długiego snu ujawniane informacje i rewelacje tak grubego kalibru, moralność wpływowych ludzi zarządzajacych systemem, oraz to jaka przyświeca im strategia, jakie mechanizmy kontroli są na nas stosowane, a także m.in odkrycia dotyczące zamierzchłym cywilizacji, czy wiedza o istnieniu życia na innych planetach, wstrząsną i zburzą nasze obecne przekonania na temat wszystkiego. Dosłownie zburzą mury kolektywnego umysłu. Widząc istniejącą za zasłoną prawdę, człowiek będzie poniekąd zmuszony do przewartościowania wszystkiego. Ludzie będą zdumieni, gdy zaczną wypływać ukrywane przez rządy informacje.
Pogrążonym przez długi czas w ciemności oczom nagły napływ światła sprawi z początku wiele nieprzyjemności i dyskomfortu, lecz z biegiem czasu, gdy oczy przyzwyczają się już do światła, będą zdolne zauważyć dookoła siebie szerszy obraz rzeczywistości i rozpoznać całą gamę nowych możliwości. Ludzkość wejdzie wtedy w nowy, nieznany świat, a podjęcie wyzwania eksploracji nieznanego jest zawsze kluczem stanowiącym o dynamice ewolucji.
CZY ŻYJEMY W CZASACH OSTATECZNYCH?
Jest to czas wielu końców. Koniec świata, jakiego znamy oraz narodziny nowego świata. Koniec cywilizacji archaicznej, która walczy o przetrwanie w swoich ciasnych i ograniczonej krainie dualności. Koniec czasu zaprzeczania życiu w kosmosie. Koniec ucisku i ograniczeń. Koniec nieświadomości. Koniec okrucieństwa i całego pomieszania. Wszystkie te zakończenia są niewątpliwie konieczne, potrzebne i piękne w swojej istocie.
Każdy koniec jest początkiem narodzin czegoś nowego. Kres obecnego obrazu świata jest jednocześnie początekiem budowy świata całkowicie odmiennego. Jest to czas manifestowania się systemu społecznego odrodzenia i innowacji, nowego sposób życia oraz komunikowania się. Czas transformacji struktur politycznych, decentralizacji oraz przeobrażenie systemów ekonomicznych, gruntownej reformy edukacji (nowe dyscypliny nauczania nakierowane na wzrost świadomości), czas całkowitego rozbrojenia państw oraz zaniku kasty militarnej.
Przede wszystkim czasy obecne są zmierzchem „starego człowieka”: zagubionego, żyjącego w lęku, zmanipulowanego, zniewolonego przez swój egotyczny umysł, nieustannie pomniejszającego siebie, wyłącznie definiującego siebie jako byt fizyczny, żyjącego bez duchowego celu, żyjącego w niewiedzy, ogromnej ignorancji i braku świadomości, odciętego od własnego źródła, odciętego od świadomości własnego serca, nieświadomego mocy oraz skali swojego duchowego potencjału.
Ten „stary człowiek” ostatecznie wyewoluuje, dojrzeje, przetransformuje się w człowieka wolnego, świadomego, wewnętrznie zintegrowanego, z dostępem do boskiego aspektu siebie, wypełniającego istniejący w jego wnętrzu boski plan miłości. Jednak nic samo się nie zrobi. Tej całej gigantycznej zmianie trzeba pomóc.
Tak czuję! Od dziecka wzbraniałam sie przed religijna indoktrynacja. W kościele nie czułam fałsz i przygnębiająca próba ograniczania mojej wolności. Dzis ze zdziwieniem patrze na desperackie próby zadxierzgnievia coraz trwalszych więzów na wolnym człowieku. A człowiek i tak wymyka sie ku swojej wolności i prawdziwej tożsamości. Trzeba rozproszyć to wszystko wyjściem poza szablony, poza nakreślone ramy. Myślmy i działajmy niestandardowo, tak jakby nie było zadnych ograniczeń, to rozprasza nasza zerojedynkowa matriksowa rzeczywistość. Nie pozwól na strach, kiedy czujesz strach lepiej sie wkurzyć, niz dalej bać. Bo tak naprawde granic nie ma. Zmień światopogląd a zmieni sie twój świat, bez limitu, to prawo wszechświata nie znosi ograniczeń Tylko zniewolonej, śpiącej ludzkości śni sie sterowany sen. Budzimy sie.
————- lżej zrobiło mi się na duszy :)). Latarnia z Latarnikiem jest bardzo potrzebna ,azymut już znamy do PORTU !! .
Hej 🙂 mam pytanie. Jak widzisz słynne ostatnio komunikaty qanona? Duzo ostatnio pojawia sie informacji o tzw wydarzeniu, włączając dekret proklamacyjny d.j. Trumna ustanawiający wrzesień miesiącem gotowości (przygotowan do ewentualnych zdarzeń katastroficznych, katastrof naturalnych itd) Co myslisz o zniknięciu kanału prawdaniemakoloru? Czy uwazasz ze nowa era nastanie w wyniku sukcesywnego wzrostu ludzkiej świadomości czy rzeczywiście mozna sie spodziewać jakiegos wydarzenia? To duzo pytań 🙂 ale mam mętlik. Te wszystkie historie budzą strach, czyli ostatnia rzecz ktora jest nam w przebudzeniu potrzebna. Pozdrawiam i dziekuje za prace włożona w ten blog. Bardzo lubie go czytać, publikuj cześciej;)
*D.J.Trumpa oczywiscie 😉
WItaj 🙂 Nie mam wyrobionego zdania o komunikatach Qanana, fajnie jakby były one prawdziwe. Polecam jednak nie kierować zbytnio uwagi na zewnatrz nas, nie nastawiać się i nie oczekiwać, że cokolwiek się w krótce wydarzy, bo tym sposobem sami stwarzamy koncept czasu linearnego we włanych umysłach, zamykając się poniekąd w trzecim wymiarze. Moja praktyka wygląda tak, że jestem skoncentrowany przez cały dzień na tu i teraz, dostrzeganiu boskości we wszystkich, współodczuwaniu istnienia ze wszytkim, a wieczorem poświęcam 10-15 minut na przegląd internetu. Myślę, że nowa zieia nastaje w wyniku sukcesywnego wzrostu ludzkiej świadomości, w odpowiedzi do tego wzrozstu mają miejsca różne wydarzenia w świecie geopolitycznym. To co możemy zrobić to pielęgnować wzrost własnej świadomości, inspirować innych oraz nagłaśniać informację destabilizujące panujący system. Oczywiście powinniśmy to robić z perspektywy jedności wszystkiego co jest, a nie poczucia separacji i relacji ofiara/kat, my/wróg na zewnątrz. Masy ludzi będą wpadać w programy umysłu oraz niskowibracyjne emocje typu gniew,nienawiść, złość kiedy prawda wyjdzie na światło dzienne w mediach meinstremowych. Dlatego jako przeciwwaga potrzebna jest wtedy praca ludzi świadomych, którzy w tym samym momencie będą zakotwiczać świadomość teraz, jedności, spokoju i zrozumienia. I na tej drodze warto się skupiać. Odczuwaj rzeczywistość tak jakby wszystko na co czekasz już się wydarzyło i jakbyś żył w takim świecie o jakim marzysz 🙂 Pozdrawiam 🙂
Długo czekałam na odpowiedz 😉 było warto 🙂 dziekuję i pozdrawiam, bardzo cenie Twój głos 🙂
Bardzo dziękuję za cały ten blog i Twoją wspaniała pracę na rzecz ludzkości. Niech Ci się wiedzie!
Dziekuje i pozdrawiam mocno 🙂