Starszyzna Kobiet Radzi Światu – Carol Schaefer

starsz radzi swiatu

Zastanawiałem się przez pewien czas jaka książka powinna znaleźć się tutaj jako pierwsza. Wybrałem ten tytuł, pomimo tego, że wiele innych książek wywarło na mnie większy wpływ. Podczas gdy tamte książki skupiały się raczej wokół jednego, konkretnego aspektu, ta lektura orbituje wokół wielu tematów, z którymi można kojarzyć ten blog. Moja ciekawość wobec pradawnej wiedzy i mądrości różnych plemion, rozsianych po całej Ziemi, była głównym powodem zakupu tej książki. Zawsze byłem szalenie ciekawy tego jak zapatrują się na współczesny świat, w którym przyszło nam żyć, osoby żyjące z dala od technologii, mające w pamięci wiedzę i tradycję swoich przodków. Książka ta okazała się doskonałym źródłem, dostarczającym mi wielu odpowiedzi i informacji, ponieważ wyraża ona wspólny głos trzynastu kobiet, pełniących ważne role w swoich plemionach i społecznościach. Pochodzące z różnych zakątków globu, nieprzypadkowo utworzyły radę, co jak twierdzą jest wypełnieniem się starodawnej przepowiedni. Przepowiednia ta mówiła w skrócie o tym, że w czasach gdy przetrwanie ludzkości będzie stało pod znakiem zapytania, starsze kobiety z różnych części świata połączą się, aby podzielić się swoją sekretną wiedzą i przesłaniem. W książce znajdziemy dokładny opis historii, w której prowadzone przez intuicję i świat ducha, pochodzące m.in z Gabonu, Montany, Indii, Brazylii, Tybetu, Skandynawii, Alaski, Nepalu i Meksyku, odnajdują siebie nawzajem, aby wspólnym głosem przemówić do świata. Książka jest tylko jednym z wielu produktów ich działalności. Oprócz tego podróżują one po świecie, organizując konferencje oraz prowadząc różne ceremonie. Kim więc są dokładnie te Panie? Są żyjącymi legendami swoich ludów, opiekunkami nauk i rytuałów, reprezentującymi swoje plemiona oraz wiedzę przekazywaną tam od pokoleń. Przede wszystkim są one uzdrowicielkami, które wiedzą jak posługiwać się królestwem roślin.

Pierwsza część książki przybliża nam każdą z babć. Znajdziemy tam rozdziały, streszczające życie każdej z osobna. Ukazana jest tam droga jaką musiały przejść aby stać się tym kim są. Droga, która niejednokrotnie była nacechowana cierpieniem. Zapoznajemy się tam z ich opiniami, dotyczącymi problemów współczesnego świata. Bardzo wartościowe i cenne są także fragmenty przedstawiające nam tradycje i kulturę plemion, z których się wywodzą. Po zapoznaniu się z nimi, zdałem sobie sprawę z jaką ignorancją podchodzimy do rdzennych ludów, nie doceniając głębokiej mądrości oraz szacunku jakim darzą Matkę Ziemię.

W drugiej części przechodzimy już do ich wspólnego przesłania, które obejmuje wiele aspektów życia. Poruszony jest temat przepowiedni, którą definiują jako wiadomość ze Świata Ducha, będąca odpowiedzią na głęboką i szczerą modlitwę. Babcie często nawiązują do Świata Ducha, traktując naturę jako bramę prowadzącą do niego. Opowiadają o swoich kontaktach z istotami zamieszkującymi tamten świat. Nauczają jak można komunikować się z tą niefizyczną rzeczywistością, wskazując spokój umysłu i praktykę jako prostą, prowadzącą tam drogę. Podkreślają, że w Świecie Ducha czas nie biegnie w sposób linearny. Wszystko istnieje jednocześnie, co umożliwia wgląd w wydarzenia z dalekiej przyszłości. Zaznaczają, że przepowiednie rozwijają się elastycznie, w zależności jaki kierunek obiera społeczeństwo.

Wiadomością, którą wszystkie razem wspólnie często akcentują jest to, że znajdujemy się obecnie na decydującym rozdrożu w dziejach ludzkości. Przepowiednie z tradycji każdej z babć mówią o tym, że wkraczamy w czas oczyszczenia, polegający na oczyszczeniu się z negatywnej energii, które nagromadziła się w skutek koncentracji na świecie materialnym. Wspomina o tym m.in Babcia Flordemayo – członkini starszyzny Majów: „Obecny okres jet niezwykle istotny – twierdzi Babcia Flordemayo – Ważne, abyśmy w tym czasie z prędkością światła wkraczali w Światło. W przeciwnym razie, coraz wyższe duchowe wibracje mogą zostawić wielu z nas w tyle. I pomyśleć, że w przeciągu ostatnich stu lat prawie całkowicie zatracono świadomość tej wiedzy. My ludzie straciliśmy szacunek dla tak wielu rzeczy, że w tym czasie zmian, kiedy otworzyły się niebiańskie drzwi i boskie istoty nadchodzą z czterech kierunków, aby nam pomóc, jeśli nie zrobimy tego, o co nas proszą, cóż… rezultaty będą smutne. Musimy się przebudzić i pozostać w tym stanie, w obliczu tych ciemnych i zmiennych czasów, w których przyszło nam żyć.

Właśnie opisowi kondycji współczesnego świata oraz człowieka babcie poświęcają dużo uwagi. Zdają sobie sprawę, że duch ludzkości jest zepsuty oraz podupadły – co przejawia się w świecie zewnętrznym, który obserwujemy każdego dnia. Ostro krytykują życie w pośpiechu, które wg nich prowadzi do duchowej ślepoty oraz braku wzajemnej miłości. Patrzą jednak optymistycznie w przyszłość, ponieważ są przekonane, że zmiany na ziemi rozbudzą duchową świadomość w ludziach, a czas kryzysu jest dany ludzkości po to aby nasze ego spokorniało i dzięki temu pojawiła się szansa aby zwrócić naszą uwagę na intuicję oraz otworzyć się na duchową wiedzę. Wg nich obudzi to w ludziach odpowiedzialność za siebie nawzajem:”Świat nie powinien skupiać się jedynie na pomnażaniu dóbr materialnych i gromadzeniu bogactw. – mówi Babcia Tsering – Musimy zacząć myśleć o zdrowym współistnieniu i dobrobycie wszystkich ludzi na Ziemi”. Są zdania, że współzawodnictwo zniknie w ludziach, gdy dobro wszystkich stanie się najważniejsze: „Ludzie przyszłości nie będą podobni do tych, którzy wierzą jedynie w logikę i panowanie cyfr czy kapitału – twierdzi Babcia Bernadette – Przyszłość będzie należała do tych, którzy rozumieją,że nowa wartość społeczna leży w szacunku i tolerancji dla odmienności. Takie pojmowanie nie pozostawia miejsca na żadną formę prześladowania”.

Jednym z najważniejszych przesłań rady jest troska, miłość i szacunek wobec Matki Ziemi. Podkreślają one, że planeta jest świadomą, żywą istotą, która od dłuższego czasu wysyła w naszym kierunku ostrzeżenia. Wskazują narastające destrukcyjne zjawiska atmosferyczne jako odpowiedź Ziemi nasze naznaczone chciwością i arogancją postępowanie wobec niej. Optymizmem napawa to, że wg nich obecnie budzi się wśród ludzi odpowiedzialność za planetę. U jednych może zamanifestować się ona jako rodząca się potrzeba pomagania zwierzętom. Ktoś inny może mieć większą niż dotychczas chęć obcowania z naturą. Jeszcze inni mogą zmienić swoje nawyki żywieniowe na bardziej wegetariańskie bądź po prostu zdrowsze. W pierwszym, wspomnianym wcześniej rozdziale streszczającym ich życiorysy, widać jak mocno przez całe swoje życie były one związane z naturą. W końcu niemalże wszystkie są szanowanymi w swoich plemionach uzdrowicielkami, szamankami wykorzystującymi lecznicze właściwości roślin. Warto podkreślić, że wspólnie są przekonane o tym, że w obecnych czasach natura oraz wszechświat, karmią nas nową, czystą energią, która ma nas wspierać we wszystkich wyzwaniach, czekających nas w tych czasach.

Podzielenie się ze światem wiedzą o znaczeniu i potędze medycyny naturalnej jest dla nich szczególnie ważnym zadaniem. Wspólnym głosem nawołują do integracji medycyny naturalnej z akademicką. Ich zdaniem właśnie teraz nadszedł czas aby ujawnić sekrety na temat roślin i ich leczniczych właściwości. Po raz pierwszy w dziejach ludzkości, tradycyjni uzdrowiciele będą dzielić się tą tajemną wiedzą. Pragną aby wszyscy korzystali z tej wiedzy, co pomogłoby przyspieszyć zmiany na ziemi. Twierdzą, że na ziemi istnieją rośliny na wszystkie dolegliwości, lecz jesteśmy zbyt zajęci, żeby to zauważyć. Wskazują m.in na Ibogę, Pejotl, Ayahuasce czy święte grzyby jako przykłady mistycznych roślin uzdrawiających choroby duchowe:  „Iboga jest skarbem naszej kultury – wyjaśnia babcia Bernadette – Posiedliśmy tajemnice tej rośliny i nie godzimy się, by nazywać ją halucynogenem. Iboga uzdrawia ducha, jest rośliną medytacji. Pozwala uwolnić pamięć z emocji przeszłości, rozpoznać wewnętrzne blokady, rozwiązać wewnętrzne konflikty i pogodzić się z sobą. Tak naprawdę trzeba mieć odwagę aby ją zażyć, ponieważ zmusza do głębokiego i szczerego wglądu w siebie. Iboga stanie się na pewno częścią medycyny jutra. Las zaś sam w sobie jest życiem. To dana nam przez Boga apteka. Wiedza babć pozwala o wiele szerzej spojrzeć na zjawisko choroby. Wg nich zachodni świat rozpoznaje jedynie chorobę na ciele fizycznym, nie potrafiąc jednocześnie znaleźć jej źródła na ciele duchowym. Samą chorobę definiują jako narzędzie dokuczające nam w momencie gdy powinniśmy dokonać duchowych przemian.

Ostatnie z najważniejszych przesłań babć jest przesłaniem o wymiarze czysto duchowy i wskazuje na boski pierwiastek, tkwiący we wnętrzu każdego z nas, a także we wszystkim co nas wokół otacza. Uczą, że każdy z nas jest wyjątkowy oraz, że pochodzimy z tego samego źródła-boskiej inteligencji, którą najczęściej nazywamy Bogiem lub Stwórcą. Ludzie na własne życzenie utracili połączenie ze źródłem, a obecnie żyjemy w czasach, w których to połączenie odbudowujemy w sobie. Podkreślają, że przebudzenie się na naszą boską naturę oraz osobiste uzdrowienie jest pierwszym i niezbędnym warunkiem w kierunku uzdrowienia świata. Zanim urzeczywistni się pokój na ziemi, powinniśmy zadbać aby pojawił się on w naszych sercach i umysłach.

Udało mi się przybliżyć tylko część z ogromnej wiedzy i mądrości, którą rada babć dzieli się z nami w tej książce. To co opisałem jest jedynie, krótkim streszczeniem, a rady i nauki w niej zawarte są o wiele bardziej rozbudowane i głębokie. Oprócz tego w książce zostało poruszonych wiele innych ciekawych tematów takich jak np. moc modlitwy, związki, rodzicielstwo, oddychanie, budzenie się pierwiastku żeńskiego na planecie i rola kobiet w procesie przemiany naszego świata. Ja osobiście uważam tę lekturę jako niezwykle inspirującą. Moc oddziaływania mądrości w niej zawartej może spowodować, że inaczej zaczniemy patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość dookoła – ludzi, rośliny, zwierzęta. Prawdopodobnie duża część osób, która tę książkę przeczyta zacznie stawiać sobie po raz pierwszy pytania, które dotyczą m.in naszej roli w tym życiu. Ja osobiście po zaznajomieniu się z treścią książki, zdałem sobie sprawę, że w życiu jest o wiele więcej do zrobienia, niż nam się wszystkim wydaje.

0 komentarzy

  1. Pingback: Podnoszenie wibracji Planety cz.2 |

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *