Jesteśmy na Ziemii w trakcie jej gigantycznej transformacji, która z każdym dniem staje się coraz bardziej widoczna i oczywista dla ogółu populacji. Jeśli jesteś w tym czasie, w swoim ciele na planecie, to oznacza, że ewoluujesz. Ostatecznym celem na Ziemi jest duchowa ewolucja. Za jakiś czas dojdziemy do punktu, w którym nikt już nie będzie mógł temu zaprzeczyć.
Spływające obecnie na Ziemie kosmiczne energie, przygotowują nas do wejścia w następną dekadę, która będzie niesamowitym czasem, podczas którego przed ludzkością otworzą się nowe możliwości, jednakowo dotyczące wnętrza – świadomości, a także świata zewnętrznego – przebudowy dosłownie wszystkich struktur społecznych. Obecnie trwa intensywny taniec dualizmu, gdzie światło ściera się z ciemnością, będąc w swej istocie jednym i tym samym – odmiennymi aspektami wszystkiego, co jest. Najciemniej jest zawsze przed świtem.
Ludzka zbiorowość staje się gotowa, aby dokonać przesunięcia świadomości. Coraz lepiej radzi sobie ze spływającymi na planetę energiami o wysokiej częstotliwości. Ludzkość budzi się do wiedzy, że jej przyszłość jest osadzona w królestwach wyższych wymiarów. Ludzie coraz bardziej intuicyjnie czują, że zbliżamy się do ważnego momentu. Coraz większa część ludzi przebudza się, aby porzucić swoje trzeciowymiarowe zachowania i nawyki, w których byli mocno zakorzenieni. Zostawienie za sobą zbędnego trzeciowymiarowego balastu, zawsze wiąże się z uprzednim rozpoznaniem go, uświadomieniem sobie jego istnienia. Coraz większa część populacji przebudza się do prawdy, ze jesteśmy nieskończonymi istotami światła i miłości.
Nadszedł czas, aby porzucić wszystkie łańcuchy ograniczeń i stać się nową wersje siebie zarówno jako kolektyw i jednostki. Ludzie coraz bardziej staną się świadomi boskiego planu dotyczącego ziemi, a także swojej roli w nim. Zaczyna przebudzać się w nas wewnętrzna wiedza, dotycząca celu i sensu naszej obecności na Planecie, w tych niezwykłych czasach. Ci, którzy chcą, bardzo szybko teraz to odkryją. Wszyscy przechodzimy przez własne doświadczenie przebudzenia. Z tego punktu widzenia, dosłownie wszystko, co się dzieje w życiu każdego człowieka, jest właściwe i ma za zadanie wywołać gruntowne przebudzenie świadomości, stymulując i zachęcając do rozwoju, spojrzenia w głąb siebie. Wszytko, co się dzieje w naszym życiu, prowadzi nas do tego, aby odkryć swój indywidualny plan duszy, na czas wielkich przemian na Planecie. Ufaj temu procesowi!
W tych bezprecedensowych czasach mamy olbrzymi potencjał, aby rozwiązać wszystkie zawiłości karmiczne, zbliżyć się do harmonii ze swoją prawdziwą istotą. Jesteśmy w trakcie procesu, który przywraca, odbudowuje i ustanawia naszą jedność z własnymi wyższymi jaźniami. W niedługim czasie każdy zacznie poznawać siebie, jako swoje wyższe ja, a także zacznie przypominać sobie swoje pochodzenie lub tożsamość na poziomie kosmicznym. Będzie to czymś spektakularnym, daleko wybiegającym poza ludzki, trzeciowymiarowy rozum.
Wkraczamy w zupełnie nowy teren. Wszystko, co nie służy najwyższemu dobru ludzkości, jest obecnie bardzo mocno eliminowane oraz przekształcane. Jako ludzkość tworzymy nowe wzorce obfitości, opartej na naszym wzajemnym połączeniu ze sobą. W tych czasach jest nam ofiarowana wielka pomoc – od świata roślin i zwierząt, a także niefizycznych kolektywów.
Skupienie na zewnętrznym świecie, póki co ciągle dominuje wśród ludzi. Mało osób stawiając sobie pytanie, co dalej z tym światem, wyobraża sobie, jak my sami się wewnętrznie zmienimy. Ludzie zazwyczaj zastanawiają się nad tym, jakie przeobrażenia czekają nasz świat, zwracając jednocześnie zdecydowanie za mało uwagi na aspekt wewnętrznej transformacji – wzrostu świadomości – jaki się w nas dokonuje i dokona. Największe pozytywne zaskoczenie dotyczyć będzie naszej wewnętrznej przemiany. Będziemy zachwyceni potencjałem wydobywającym się z ludzkości.
Teraz jest ten moment, aby iść naprzód jako suwerenna istota, z biegiem czasu odzyskując swoje wrodzone, duchowe talenty. Utrzymuj więc intencje umieszczenia siebie na osobistej linii czasowej wzniesienia świadomości. Bycie w pełni świadomym i obecnym w tu i teraz, zawsze pozostanie najlepszą nawigacją, prowadzącą do własnego wzniesienia oraz wyzwolenia własnego umysłu z trzeciowymiarowego labiryntu uwikłań, zniekształceń i ograniczeń.
Otwórz się na zmianę. Bądź wewnętrznie gotowy. W swoim sercu dojrzej do tego, aby: przyjrzeć się, zbadać, zakwestionować, porzucić cały zasób wszystkich przekonań i ograniczeń, które utrzymują nas w sidłach bólu, cierpienia, niedostatki. Gotowość i intencja pozostawienia za sobą wszystko, co stwarza i przynosi cierpienie, jest niezmiernie ważna. Bez tego ciężko ruszyć z miejsca. W tym miejscu zaczyna się prawdziwa przemiana. Jednocześnie bądź zdecydowany i ochoczy otworzyć się na wyższą mądrość i wiedzę swojej duszy, większą wersję siebie. Jest to kluczem do wyzwalania się z uwikłań iluzji niższych wymiarów.
Staraj się utrzymywać w wysokowibracyjnym stanie. Skupiaj się na przestrzeni serca, odczuwaj jak najczęściej istniejącą tam energię. Utrzymuj współczucie do siebie i innych. Obejmij uwagą i szacunkiem wszystkie aspekty siebie, szczególnie te, które wydają się odrzucone. Bądź łagodniejszy i miłujący dla siebie i innych. Bądź życzliwy dla siebie i innych. Otwórz się na negatywne emocje w sobie, połącz się z nimi, staraj się je poczuć. Miłość i szacunek do własnego cienia jest tym, co napędza prawdziwe wznoszenie się świadomości. Wycisz się. Nieustannie głęboko i świadomie oddychaj. Bądź uziemiony, wypoczęty i dobrze nawodniony. Jak najwięcej odżywiaj się surową roślinnością. Pij świeżo wyciskane soki.
Utrzymuj w swoich sercach wizję świata oraz siebie. Pozostań skupiony na tym, co jest w Twoim wnetrzu czyste i pełne. Przywołuj każdego dnia coraz więcej i więcej energii, która odpowiedzialna jest za Twój wzrost. Daj sobie pozwolenie, aby być tym, kim jesteś. Czuj, że jesteś wystarczająco dobry, aby dostać wszystko. Bądź mistrzem zarządzania i panowania nad swoimi myślami oraz emocjami.
Najbliższe miesiące przyniosą szereg nowych połączeń i wyrównań w naszych ciałach. We wszystkim chodzi o to, co czujemy. Stwórz przestrzeń i pozwolenie dla każdej emocji, która się pojawia. To jest punkt mocy każdego człowieka. Naprawdę nie ma znaczenia, co robimy, tylko co czujemy. Skup się na odczuwaniu. Nie stawiaj oporu obecnym emocjom, nie walcz z nimi, nie definiuj ich jako coś Tobie wrogiego, złe i niepożądanego. Jeśli chcesz raz na zawsze wyzwolić się z bólu, cierpienia, poczucia braku, lęku spojrzyj temu wszystkiemu prosto głęboko w oczy, obejmując i akceptując wszystko to swoją miłością.Dzięki temu stworzysz platformę przepływu, w którym z biegiem czasu i wytrenowania się zakotwiczysz.
Transformujące nas energie wypłukują i wyrzucają z nas wszystko, co nas ogranicza, zniewala, zaciemnia i pomniejsza naszą boskość. Wiąże się z tym to, że możesz doświadczać wielu niskowibracyjnych wzorców energetycznych, które po prostu szukają uwolnienia. Błogosław je wszystkie. Wszystko to przeminie. Ciesz i raduj się samym procesem.
Wszystkie rozwiązania i odpowiedzi przyjdą do Ciebie same, we właściwym momencie. Zaczął się czas prawdziwego głębokiego uzdrowienia, przywrócenia wewnętrznego porządku i równowagi.
Dziękuję za mocno budujący i pozytywny przekaz.
Dziękuję 🙏❤🍀
Cudnie konkretne 💕. Dziękuję
Jak zawsze bardzo krzepiące słowa, naprowadzające na właściwe tory. Dziękuję
Dziękuję ze Jesteś💙piszesz wspaniałe prawdziwe posty..dokladnie to co czuję a pózniej czytam💜🦋
Chcemy uczyć się miłości, prawdy o Bogu, sposobów na przebudzenie. Szukamy kolejnych guru, nauczycieli itp. którzy zgodnie z tym, co wydaje się słuszne powinni pomóc nam wydostać się z tego wyśnionego świata iluzji. W związku z tym planujemy też udział w kolejnych kursach, warsztatach a także podróże do „świętych miejsc”, czytanie książek. Wydaje nam się, że już tylko to nam pozostało, aby osiągnąć upragnione szczęście.
Pozornie to wszystko czyniąc nie dostrzegamy, iż coraz bardziej od tej miłości lub prawdy oddalamy się i jednocześnie zapadamy w jeszcze głębszy sen. Sprytny ego-umysł, ktòry usiłujemy wytrenować albo poskromić, jest właśnie po to, aby jeszcze bardziej nas zwieść i utrzymać w przekonaniu, że nadal mamy ulepszać się, udoskonalać, uczyć; czyli stawać się lepszymi od innych.
Jednym z paradoksòw tego świata iluzji jest to, że aby zacząć prawdziwie w nim widzieć (przebudzić się z niego), należy najpierw oślepnąć w sensie postrzegania tego, co zmysły ukazują nam jako „rzeczywistość”. Paradoksem jest również, że to, co chcemy za wszelką cenę zdobyć w przyszłości, nauczyć się lub kupić za pieniądze jest dla nas dostępne bliżej niż na wyciągnięcie ręki, całkowicie bez wysiłku i zupełnie za darmo już teraz, w tej chwili. Właśnie TU i TERAZ (nigdy w przyszłości oraz w innym miejscu od tego, gdzie obecnie znajdujemy się) możemy to zobaczyć i wszelkie iluzje ego-umysłu znikają dosłownie jak kamfora. Ukazuje nam się prawdziwy i zapomniany świat, prawdziwa miłość, prawdziwe życie, prawdziwy Bóg; którym de facto jesteśmy ale o którym „na chwilę” zapomnieliśmy. Dostrzegamy to coraz bardziej w sobie i we wszystkich i wszystkim, a szczególnie w tych, których postrzegaliśmy jako nieprzyjaciół lub wrogów. Nie musimy już niczego uczyć się, ulepszać czy udoskonalać, gdyż wszystko wraz z nami jest takie, jakie JEST i jakie być powinno.
Sen o zamkniętym kole narodzin i śmierci kończy się. Znikają wszelkie formy lęku a zamiast tego pojawia się błogi spokój. Czysta miłość i nic więcej pozostaje już nierozłącznie w nas i z nami od zawsze i na zawsze…
Piękny blog i piękny wpis <3 dziękuje całym Sercem!