„Nie jesteś tu, żeby cierpieć, ale żeby czerpać radość. Ważny jest jednak proces uczenia się, w jaki sposób się radować – żeby nie stawać się ofiarą wydarzeń, ale czerpać z nich radość, niezależnie od ich natury. To może być mnogość różnorodnych doświadczeń. Niektóre rzeczy, które pozornie wydają się negatywne, zawierają w sobie zalążek wspaniałego oświecenia. Nadciągają zmiany, które nie dla wszystkich mogą okazać się wygodne, i ja nie jestem w stanie cię przed tym uchronić. Uznaj więc to za dzwonek ostrzegawczy. Nadejdzie przeskok świadomości, ponieważ, w zasadzie, oddzieliliśmy się od wszechświata. A wszechświat obecnie przyciąga nas z powrotem, mówi: – Słuchajcie, jesteście częścią większej całości. Musisz dostrzec, że nie możesz już dłużej zaprzeczać, iż stanowisz część całego kosmosu. Nie funkcjonujesz w izolacji. A w jakiś sposób, na tym planie, w tym czasie, zboczyliśmy ze szlaku i straciliśmy łączność z rytmem, który przepływa przez każdego z nas. Rytm ten stanie się głośniejszy. Zostaniesz zmuszony do usłyszenia go. […]
Na planie istnieje obecnie wielki rozdźwięk energetyczny. Energie zwalczają się nawzajem, starając się odnaleźć swoją płaszczyznę. Starając się odnaleźć wygodę. I w tym procesie, w tym przewrocie, pojawi się wielka zmiana. Nadciąga wielka zmiana, W ostatecznym rozrachunku zmiana cudowna. To jak pełny renesans, pełne odrodzenie. I w tym odrodzeniu, w ponownym wyrównaniu siły, tkwi mnóstwo bólu. Kiedy kobieta rodzi dziecko, najpierw jest dużo bólu, a potem nowe życie. Jednak wyrasta ono z tej traumy, feniks odradza się z popiołów.To część pełnego cyklu życia. […]
Kluczem na czas trwania procesu jest wyciszenie umysłu, najbardziej, jak tylko ci się uda. To jak stan medytacyjny. Im bliższy będziesz jego osiągnięcia, a także uwolnisz napięcie związane z procesem, tym czystsza i jaśniejsza energia będzie płynąć. Musisz zapytać samego siebie, co takiego robisz, żeby osiągnąć jakąkolwiek ciszę. Czy bierzesz w czymś czynny udział? Jeżeli nie, musisz zacząć. Musisz znaleźć na to czas. To kluczowe. Nie sugeruję, że jest to coś w stylu: – Och, tak przy okazji, jeżeli masz kilka chwil – nie. To coś co stanowi integralną część procesu i zaczniesz odnosić większe sukcesy tylko wtedy, gdy zajmiesz się tym aspektem. Nie oznacza to, że każdego ranka musisz poświęcić całe godziny na medytację, nie o tym mówię. Musisz znaleźć takie chwile w swoim życiu, kiedy energia będzie mogła być ci dostarczona. I może wydarzać się to codziennie, jeżeli wejdziesz w energię, która jest doskonała i już ukształtowana. […] Musisz wyzwolić swoje serce ze smyczy założonej przez twój umysł.[…]
Twoje życie pochodzi od Tego, Co Istnieje. Jest doskonałe, jeżeli znajduje się w harmonii i zestrojeniu z muzyką wszechświata. To wspaniała symfonia, którą dyryguje każde życie. Z jakiegoś powodu ludzie żyjący na tym planie wierzą, że brakuje im instrumentów do odgrywania tej symfonii, więc ich dźwięk wpada w dysonans. W ich życiu panuje więc niewiele harmonii. Całym wyzwaniem, jeśli chodzi o poczucie własnej wartości, jest uzmysłowienie sobie, że każdy z nas jest całą symfonią, a nie pojedynczym instrumentem. Kiedy już poczujesz to w swoim życiu – że jesteś częścią wspanialszej muzyki – będziesz w stanie lepiej zaśpiewać pieśń, dla której zostałeś umiejscowiony na tym planie.
Poczucie własnej wartości to zrozumienie, że jest się wszechświatem. Że pozostaje się w harmonii z innymi, wspaniałymi siłami życiowymi, które otaczają nas wszystkich. Nie jesteśmy ani odizolowani, anie niekompletni. Istnieje wiele wspaniałych książek samopomocowych, które mówią, że związek miłosny nie sprawi, iż staniesz się pełny. Które mówią, że wszelkie inne podejścia nie spowodują, że poczujesz się kompletny. Nie ma żadnej potrzeby, żebyś stawał się pełny. Już taki jesteś. Zadaniem energii na tym polu jest właśnie udział w procesie przebudzenie i zdania sobie z tego sprawy. Uświadomienia sobie, że jesteś kompletny. Możesz nazywać to poczuciem własnej wartości, ale jesteś wspaniały już taki, jaki jesteś na tym planie. Zapomnieliśmy o tym i wmówiono nam, że wspaniali nie jesteśmy. Twoje poczucie własnej wartości to otwarcie drzwi twojej doskonałości. Dlatego tu jesteś – żeby sobie o tym przypomnieć. To jak poszukiwanie skarbu.”
Dr Eric Pearl i Frederick Ponzlov – „Duchowe połączenie ze źródłem”
Pingback: cytat na dziś 14 – Obudzeni.xyz